Śmiertelny wypadek w kopalni Zofiówka. Nie żyje 45-letni mężczyzna. Zginął podczas prac remontowych na kopalnianej wieży szybowej

Jak na razie nieznane są szczegóły dotyczące okoliczności tragedii, do której doszło w jastrzębskiej kopalni, KWK Zofiówka. W niedzielę, 18 czerwca zginął tam 45-letni mężczyzna. Dramat rozegrał się podczas prac na kopalnianej wieży szybowej.

Jak przekazuje Jastrzębska Spółka Węglowa, do której należy kopalnia Zofiówka, zdarzenie miało miejsce w trakcie prowadzenia robót remontowo-konserwacyjnych. Dokładnie nie wiadomo, jakie były to prace. Wiadomo, że 45-latek był członkiem 7-osobowej brygady, która na zlecenie spółki wykonywała prace alpinistyczne.

- Podczas prac, brygadzista poinformował nadsztygara szybowego, że doszło do zaginięcia jednego z pracowników - informuje Tomasz Siemieniec, rzecznik prasowy JSW.

Zniknięcie mężczyzny miało zostać zasygnalizowane ok. 15:20. Po kilkugodzinnych poszukiwaniach mężczyznę udało się odnaleźć. Nie udało się, niestety uratować jego życia.

Jak przekazuje JSW, w wypadku nie zginął górnik, jednak ponieważ zdarzenie miało miejsce na terenie kopalni, ustaleniem przyczyn i okoliczności tragedii, zajmą się kopalniane służby BHP, a także powołana przez Okręgowy Urząd Górniczy komisja.

Śmiertelny wypadek 45-letniego mężczyzny był pierwszym, do którego w tym roku doszło w kopalniach należących do Jastrzębskiej Spółki Węglowej.