Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Smolorz: Era mitomanów, czyli jak kabaret przerósł życie

Paweł Smolorz
Paweł SMolorz: Odpalcie swoje portale społecznościowe. Toż to wielka manifestacja mitomanii, megalomanii i narcyzmu; Münchhausen goni tam Münchhausena
Paweł SMolorz: Odpalcie swoje portale społecznościowe. Toż to wielka manifestacja mitomanii, megalomanii i narcyzmu; Münchhausen goni tam Münchhausena Dziennik Zachodni
Żyjemy w czasach przyjaznych mitomanom. Ta przypadłość dotyka wszystkie warstwy społeczne; mamy przekrój - od mitomanów proletariackich po mitomanów inteligenckich. Są do tego przyjazne warunki, bo zdurnienie przeszło ze stanu stałego w stan lotny i ciągnie nim już w każdym zakątku globu.

Dlatego trudno dziś zarobić na chleb kabareciarzom. Trudno, bo przestrzeń opinii publicznej stała się samorealizującym się spektaklem satyrycznym i wypchnęła komików ze sceny. Bo z czego tu żartować, skoro wszystko wygląda jak żart? Kabaret, który jest zapisem rzeczywistości - jeden do jednego - to wyjątkowo niewyszukane zajęcie. Mnie „Ucho Prezesa” śmieszyło przez chwilę, szybko się zorientowałem, że to wszystko już widziałem w serwisach informacyjnych - słowo w słowo - i już pośmiać się z tego zdążyłem. A mój opa, Bruno, zawsze godali - wiesz, za co Kain zabił Abla? Za opowiadanie starych wiców.

W takich warunkach, w których zatarła się granica między obciachem a dumą, mitomania święci triumfy. Odpalcie swoje portale społecznościowe. Toż to wielka manifestacja mitomanii, megalomanii i narcyzmu; Münchhausen goni tam Münchhausena w ekshibicjonistycznym pościgu za lajkami, które - jak mniemam - mają sprawić, że ich 13 cm rośnie do 23. Jeszcze trochę, a wasz znajomy, dajmy na to ginekolog, będzie wlepiał selfie z opisem #work, #narobocie, #haruje. I wasza „koleżanka”, w słit foci w zwierciadle, w spoconych legginsach po crossficie, stanie się przeżytkiem i zacznie szukać nowej przestrzeni. A i łatwe to nie będzie, bo siostry Godlewskie już wskoczyły w niszę.

Pamiętacie Macieja Giertycha (ojca bardziej znanego Romana)? Europosła LPR, profesora dendrologii? Przypomnę: ponad dekadę temu głosił on, że dinozaury żyły w czasach ludzi, bo Polacy zapamiętali smoka wawelskiego. Ileż to wtedy śmiechu było. Ile szyderstw. Ciągnęło się to za nim do końca jego politycznej kariery. Za jego synem - ówczesnym ministrem edukacji - zresztą też.

Niestety, profesor Giertych, głosząc swoje quasi-kabaretowe brednie, wyprzedził nieco epokę, stając się mimochodem pionierem stylu. Nie załapał się, niestety, na współczesną machinę JSP (Jedynie Słuszna Partia). Gdyby tak było - jestem przekonany - „prawicowe” broszurki w swojej populistycznej metodologii, obroniłyby jego tezę, a za winowajcę „spaczonego niekreacjonistycznego antykatolickiego” myślenia uznałyby lewactwo, Sorosa i Niemców. Oj, i nikt by profesora nie śmiał wyśmiać. Zaś w Toruniu powstałaby nowa sekta „wawelskiej smoczej jamy”, głosząca źródło powstania świata w Krakowie za sprawą Wielkiego Wybuchu Wawelskiego.

Mówcie, co chcecie, ale JSP świetnie odnajduje się w tym zidiociałym komicznym klimacie. W całej gamie swojego nieudacznictwa, partia prezesa Polski w pokerowym stylu ogrywa oponentów swoją mitomańską taktyką. Bez obciachu idzie w Polskę - ludzie PiS-u obalili PRL, wprowadzili Polskę do NATO, wprowadzili do UE... Ciemny lud to kupi?

Koniec tej mitomanii nastąpi z chwilą, gdy z UE nas ostatecznie wyprowadzą. Uchowej nos, Panie.

POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:

Zobacz najważniejsze wydarzenia minionego tygodnia w programie TyDZień

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo