Na rozprawie odwoławczej rodzina zmarłej złożyła formalny wniosek o ściganie. Ponownie odbyły się też mowy końcowe.
Obrońcy dwóch oskarżonych, którzy nie przyznali się do wykorzystania seksualnego 27-latki, wnosili o uniewinnienie. Adwokat trzeciego - który jedyny nie kwestionował gwałtu (a jego DNA znaleziono na ciele ofiary) - o łagodniejszą sankcję. Decyzję sądu poznamy w przyszłą środę.
Był 21 stycznia 2009 r. Dwaj oskarżeni mieli wtedy po 17 lat. Jeden - 18. Przyszli do Agnieszki na kawę. Ona znała z widzenia tylko jednego z chłopaków, ale była ufna. Wpuściła ich do środka. Z dotychczasowych ustaleń sądu wynika, że jeden z gości rzucił się na nią. Pozostali przytrzymywali. Sprawcy byli wyjątkowo brutalni. Kobieta wyrywała się, krzyczała. Chcieli, by uprawiała z nimi seks. Gdy się sprzeciwiła, pobili ją, dusili. Zgwałcili. Potem, by uciszyć, zadali nożem co najmniej 25 ciosów w okolice szyi, tułowia, brzucha. Zmasakrowane zwłoki wnuczki znalazła babcia, która z nią mieszkała.
Na miejscu zbrodni sprawcy zostawili odciski palców i ślady biologiczne. Ale ich właścicieli nie ustalono. Śledztwo umorzono. Przełom nastąpił w 2014 r., kiedy sprawą zajęli się policjanci z tzw. archiwum X. Okazało się, że jeden z podejrzewanych od kilku lat siedzi w zakładzie karnym za inne przestępstwo. Wskazał wspólników. Zostali zatrzymani w Anglii.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?