SOS dla 13-letniego Jasia Wajera z Bydgoszczy. O tym, że jest on chory na ostrą białaczkę limfoblastyczną, rodzice dowiedzieli się 22 lutego 2016 r. Lekarze ze Szpitala Uniwersyteckiego nr 1 im. Antoniego Jurasza w Bydgoszczy zlecili chemioterapię, która miała trwać dwa lata. Gdyby wszystko szło zgodnie z planem, zakończyłoby się ono 29 lipca. Niestety, choroba znów zaatakowała
- Ratunkiem dla państwa syna jest lekarstwo o nazwie Blinatumomab - usłyszeli rodzice Jasia.
Niestety, ten lek kosztuje około 650 tys. zł i nie jest refundowany. Trzeba zapłacić z własnej kieszeni. Rodzina podjęła rozpaczliwą próbę zebrania tej kwoty. Pomocy szuka wszędzie. Za pośrednictwem Dziennika Zachodniego - także na Śląsku.
Pieniądze na lek zbiera fundacja „Kawałek Nieba”, konto Bank BZ WBK 31 1090 2835 0000 0001 2173 1374, tytułem: „536 pomoc dla Jasia Wajer”. Liczy się każda złotówka. I naprawdę wiele może. Województwo śląskie liczy ponad 4,5 mln mieszkańców, gdyby tylko co czwarty wpłacił złotówkę, to konto Jasia wzbogaciłoby się o ponad milion. I to tylko dzięki jednej złotówce od co czwartego mieszkańca.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
PROGRAM TyDZień 18.05.2018
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?