Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sośnierz: Zapisana w ustawie bezkarność polityków to był jednak krok za daleko. Szumowski? Coś musiało się wydarzyć GOŚĆ DZ I RADIA PIEKARY

Marcin Zasada
Marcin Zasada
Sam zadaję sobie pytanie, o co w tym wszystkim chodzi. Tak przy okazji, są różne powiedzenia z tym: „jak nie wiadomo, o co chodzi”. Rozumiem, że nie mam monopolu na dobre rozwiązania, ale jeśli nam coś nie idzie, a nie idzie, może warto rozważyć inne zdania i opcje. Bo poza propagandą trudno mówić, że mamy w walce z epidemią jakieś sukcesy - mówi Andrzej Sośnierz, poseł Porozumienia (PiS), były szef NFZ, dzisiejszy Gość DZ i Radia Piekary.

Pan wie, dlaczego akurat teraz minister i wiceminister zdrowia podali się do dymisji?
Jak wielu, sądziłem, że do tej zmiany dojdzie przy okazji zapowiadanej na wrzesień rekonstrukcji rządu. Przyspieszona dymisja ministra Szumowskiego i wiceministra Cieszyńskiego budzi zaskoczenie. Być może coś się wydarzyło, o czym nie wiemy.

W prokuraturze?
Możemy się tylko domyślać.

Pan się ucieszył, że zły – jak pan mówi - minister opuszcza rząd?
Ja nigdy nie traktuję spraw tak personalnie. Z ministrem Szumowskim różniliśmy się zasadniczo co do pomysłu na walkę z epidemią. Uważam, że nasz rząd z nią nie walczy i miał więcej szczęścia niż rozumu, bo epidemia przebiega u nas bardzo łagodnie. Po pół roku nie mamy instrumentów do prowadzenia tej walki. Nie mamy dobrze zorganizowanego sanepidu, który szybko, sprawnie i skrupulatnie przeprowadzałby wywiad epidemiczny i to wciąż nasze najsłabsze ogniwo. Nie potrafimy wyłowić ze społeczeństwa wszystkich zakażonych lub potencjalnie zakażonych. Nie mamy sprawnego systemu pobierania wymazów. A jak już się je zbierze, trzeba szybko, w tym samym dniu zbadać je w laboratoriach. Mamy ich 170. Więc ile to jedno laboratorium przerabia dziennie testów, jeśli wykonujemy ich 15-20 tysięcy dziennie?

Nie przeocz

To odpowiem jak pańscy koledzy z PiS: statystyki mamy niezłe, epidemia nigdy nie wywołała u nas takiego armagedonu, jak we Włoszech czy Hiszpanii…
Tak, ale nie wiem do czego prowadzi do odwoływanie się do najgorszych przykładów na świecie. Na tej samej zasadzie można być w szkole prymusem, jeśli zestawimy swoje oceny z ocenami najgorszego ucznia w klasie. Nie o to przecież chodzi.

Wracając do Szumowskiego: zastanawiamy się dziś, co ustaliła prokuratura w sprawie zakupów w czasie epidemii. A czy jakiemukolwiek ministrowi cokolwiek grozi, nawet gdyby udowodniono mu sprzeniewierzenie publicznych pieniędzy? Przecież funkcjonariusze państwowi zapewnili sobie bezkarność w słynnej ustawie covidowej.
Niestety, to się stało. Choć w czasie epidemii pewne niestandardowe działania mogą być usprawiedliwione, jeśli są potrzebne czy uzasadnione.

Czy historie takie jak zakup respiratorów-widmo czy maseczek bez certyfikatów można usprawiedliwić, jak sądzą obrońcy ministra Szumowskiego – wyjątkowymi okolicznościami?
Gdyby zorganizowano sprawny system walki z epidemią w obszarach, o których mówię, byłoby to być może w jakimś stopniu wytłumaczalne. Ale ten system nie został przygotowany. I gdyby on powstał równie sprawnie, jak sprawnie przebiegały te słynne zakupy, nie miałbym dziś o czym mówić. Do jakichś nieprawidłowości faktycznie mogło dojść, a ta bezkarność zapisana w ustawie to był chyba krok za daleko.

Musisz to wiedzieć

Gdy pan patrzy na nazwiska wymienianych w spekulacjach kandydatów na nowego ministra zdrowia, to czy któryś daje gwarancję, że jesienią i zimą nie będzie w Polsce wielkiego covidowego OIOM-u?
Najwyżej cenię ministra Bolesława Piechę. On byłby najbardziej kompetentnym człowiekiem na to stanowisko.

Piecha mówi, że jest za stary, że zdrowie już nie te…
Nie wiem, czy on się do tego pali, ale jeśli będą odpowiednie rekomendacje i namowy, to być może się zgodzi.

A jak to jest możliwe, że pana tam u góry nikt nie słucha? Pan od pół roku mówi, co rząd robi źle i co powinien zrobić dobrze.
Sam zadaję sobie pytanie, o co w tym wszystkim chodzi. Tak przy okazji, są różne powiedzenia z tym: „jak nie wiadomo, o co chodzi”. Rozumiem, że nie mam monopolu na dobre rozwiązania, ale jeśli nam coś nie idzie, a nie idzie, może warto rozważyć inne zdania i opcje. Bo poza propagandą trudno mówić, że mamy w walce z epidemią jakieś sukcesy. Raczej szczęście, bo poprzedni ustrój wymógł obowiązek szczepień, które zapewniły nam lepsza odporność.

Zobacz koniecznie

Bądź na bieżąco i obserwuj

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera