MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Sosnowiec: Czy przy Żylecie powinno powstać kolejne rondo?

Tomasz Szymczyk
Czy pod tym wiaduktem, po którym biegnie ruchliwa droga krajowa nr 94, powinno być rondo? Na razie pierwszeństwo mają tam jadący ulicą Będzińską, zjeżdżający z trasy muszą im ustąpić
Czy pod tym wiaduktem, po którym biegnie ruchliwa droga krajowa nr 94, powinno być rondo? Na razie pierwszeństwo mają tam jadący ulicą Będzińską, zjeżdżający z trasy muszą im ustąpić arc.
Ponad 500 mieszkańców Sosnowca chce, by na ulicy Będzińskiej zmieniono organizację ruchu

Już prawie pięćset osób zapowiedziało na Facebooku udział w wydarzeniu pod nazwą "Chcemy utworzenia ronda przy ul. Będzińskiej". Jego organizatorzy uważają, że na skrzyżowaniu koło słynnej Żylety na Pogoni powinien obowiązywać ruch okrężny, co mogłoby poprawić bezpieczeństwo kierowców w tym miejscu.

Skrzyżowanie przy Żylecie zostało wyremontowane kilka miesięcy temu podczas remontu ulicy Będzińskiej. Przejeżdżają też tędy tramwaje, znajduje się też tutaj pętla.

- Nie ma tygodnia bez wypadku na tym skrzyżowaniu. Sytuację obrazuje samochód pomocy drogowej czekający w tym miejscu niczym taksówka na klienta. Budowa sygnalizacji świetlnej byłaby nadmiernym zagęszczeniem takowej w ciągu ul. Będzińskiej, ale rondo, z dostosowaną sygnalizacją świetlną dla tramwajów - takie jak w Katowicach czy Dąbrowie Górniczej - wydaje się najlepszym rozwiązaniem - mówi Piotr Krawczyk, społecznik i inicjator face-bookowej akcji. - Nie trzeba być ekspertem, żeby stwierdzić, że wjeżdżający od strony Będzina do Sosnowca i jadący od kościoła św. Tomasza w stronę Będzina powinni zwolnić i ustąpić miejsca tym, którzy chcą się wydostać z tego obszaru. Inna sprawa to kolizja z tramwajami.

Byłoby dobrze, aby zastosować tu sygnalizację świetlną - jak na rondzie w Katowicach. Natomiast samego skrzyżowania nie trzeba przebudowywać, wystarczy jedynie zastosować odpowiednie, dobrze widoczne znaki, czyli podkreślam - zmienić organizację ruchu na rondo, a nie przebudowywać dopiero co wyremontowane skrzyżowanie. To niewielkie koszty, biorąc pod uwagę ludzkie życie i zdrowie - wylicza.

Wśród mieszkańców zdania są podzielone. - Bywa i tak, że jak jadę w godzinach szczytu i widzę tam młyn i kolejkę plus tramwaje, to nadkładam drogi i zawracam spokojnie na światłach na Rybnej. Szczególnie robię tak, jak mam dziecko w aucie - mówi pani Magdalena, której mąż miał wypadek na felernym skrzyżowaniu.

- Rondo? Może lepiej kierowcy zaczęliby zwracać większą uwagę na znaki. Tramwajów też nie jeździ zbyt wiele. Zresztą Będzińska w kierunku Będzina i Sosnowca to główna trasa i nie powinno być tam znaków "ustąp pierwszeństwa" - mówi z kolei Piotr Kowalczyk.

Sprawę zna już sosnowiecka policja. - Analizujemy ten problem. Czy w tym miejscu konieczne jest rondo? Nie mamy sprecyzowanego zdania - mówi podinspektor Dariusz Panas z Komendy Miejskiej Policji w Sosnowcu.

- Często jest tam tak, że kierowcy, którzy zjeżdżają z trasy, nie ustępują pierwszeństwa przejazdu. Nie wiem, czy ruch okrężny rozwiąże te problemy - dodaje.

Decyzja w sprawie ewentualnej zmiany organizacji ruchu w tym miejscu zapadnie jednak nie na policji, ale w Urzędzie Miasta.
- Będziemy o tej sprawie rozmawiać podczas posiedzenia Zespołu Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego. Zobaczymy, czy jest tam możliwość wprowadzenia ruchu okrężnego i w jaki sposób poprawić można bezpieczeństwo na tym skrzyżowaniu - mówi wiceprezydent Sosnowca Mateusz Rykała.

Do ronda na Pogoni droga daleka. Trwają już jednak prace z ich budową w Zagórzu, na Niwce i od dziś na Starym Sosnowcu.

We wszystkich trzech miejscach kierowcy napotkają na utrudnienia w postaci zmienionej organizacji ruchu. Sosnowiec staje się więc powoli miastem rond. Niedawno pojawił się też pomysł, by rondo powstało w ścisłym centrum Sosnowca, na skrzyżowaniu ulic Piłsudskiego, 3 Maja i Dęblińskiej. Miałoby być ono receptą na korki tworzące się od strony ulicy Sienkiewicza. Zdaniem urzędników, na takie rozwiązanie nie ma tam jednak po prostu miejsca.

- Istnieje obawa, że ronda nie da się tam wyznaczyć ze względów geometrycznych. W tym miejscu jest też dość spora infrastruktura tramwajowa. Blisko jezdni są też zejścia do przejścia podziemnego - mówi Rafał Łysy, rzecznik prasowy Urzędu Miejskiego w Sosnowcu. Jak dodaje, sytuację w tym miejscu może rozwiązać planowany na ten rok remont torowiska tramwajowego. - Zielone światło świeci się tam przez 45 sekund. W tym czasie przez skrzyżowanie przejeżdżać powinno 80 samochodów, a przejeżdża tylko 40. Remont torowiska może poprawić tę sytuację - mówi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!