Sosnowiec: kryzys w firmie Bitron. Związki zawodowe i zarząd spółki cały czas prowadzą rozmowy. Nie mogą dojść do porozumienia

W ubiegłym tygodniu zarząd firmy Bitron w Sosnowcu oraz przedstawiciele związków zawodowych Solidarność działających przy firmie spotkali się w ramach negocjacji. Mediatorem w sprawie konfliktu był prezydent Sosnowca oraz Katowicka Specjalna Strefa Ekonomiczna. Podczas spotkania udało się złapać nić porozumienia, bo związkowcy ponownie usiedli do rozmów z pracodawcą.

Firma Bitron poniosła ogromne straty w lutym. Jak twierdzi firma, informowano już wtedy także przedstawicieli związków o zbliżających się problemach.

- Podczas spotkań informowaliśmy partnera społecznego, że z sytuacja w Chinach związane z epidemią koronowirusa będzie miała negatywny wpływ na funkcjonowanie Spółki. Chiny zamknęły bowiem fabryki na 6 tygodni, w związku z czym pojawiły się problemy z pozyskaniem potrzebnych komponentów, co również spowodowało niemożliwość realizacji dostaw dla naszych klientów - mówił nam Luigi Pulimeno, General Manager w Bitron Poland Electronics Products Unit.

Kolejne miesiące pogłębiły tylko problemy. W związku z czym w firmie podjęto decyzję o zwolnieniu 72 osób. Obecnie trwają zwolnienia. Jak informują związkowcy, zarząd spółki zapowiedział zamiar obniżenia pensji zasadniczych pracowników o 20 procent i pozbawienia ich innych składników wynagrodzenia m.in. dodatków i premii aż na 18 miesięcy.

W poniedziałek odbyło się kolejne spotkanie pomiędzy przedstawicielami związków zawodowych i zarządu firmy.

- Pracodawca zaproponował nam, że skróci okres obniżek z proponowanych 18 miesięcy do 12. Jednak nie jest to zadowalające - powiedziała Izabela Będkowska, przedstawiciela związków zawodowych Solidarność w Bitron.

We wtorek związkowcy spotkali się ponownie z pracownikami, by przedstawić im najnowsze informacje.

- W środę i czwartek (27 i 28 maja) przeprowadzimy kolejną ankietę wśród pracowników, w której wyrażą swoje zdanie na temat tej propozycji. Następnie wszystko zostanie przekazane pracodawcy - mówi nam Izabela Będkowska.

Wygląda na to, że ciężko będzie osiągnąć kompromis w tej sprawie. W tym czasie z firmy zwalniane są kolejne osoby.