Sosnowiec: Milowice uczciły Święto Niepodległości [ZDJĘCIA]

W uroczystościach pod kapliczką udział wzięli przedstawiciele władz samorządowych, duchowieństwa, uczniowie i przedszkolaki z Milowic i Pogoni, a także mieszkańcy Milowic.

- To miejsce szczególne, a zarazem bardzo charakterystyczne dla Zagłębia - mówił o kapliczce prof. Dariusz Nawrot, historyk z Uniwersytetu Śląskiego. - To piękna karta zapisana przez boje powstańcze 1831 roku i roku 1863, ale charakterystyczna dlatego, że to niejedyna mogiła na terenie Zagłębia Dąbrowskiego, w której leżą bohaterowie walk o niepodległą Polskę w XIX wieku. Na obszarze Zagłębia splatała się wtedy historia związana z industrializacją tej ziemi i historia walk o odzyskanie niepodległości, która na tej ziemi zaczęła się bardzo wcześnie, bo w roku 1806 i 1807.

- Nie pamiętamy dzisiaj o naszej zagłębiowskiej tożsamości i jej źródłach, a to właśnie wtedy spontanicznie mieszkańcy tej ziemi: szlachta, ale też mieszczanie i chłopi chwycili za broń, by stanąć u boku zwycięskiego cesarza Francuzów i bić się o Polskę. To zdecydowało o tym, jak wyglądały kolejne lata na ziemi zagłębiowskiej. Ziemia to bowiem z rąk pruskich wróciła do ziem polskich, do powstałego w 1807 roku Księstwa Warszawskiego, a potem w 1815 roku do Królestwa Polskiego - mówił prof. Nawrot wspominając także udział Zagłębia i Zagłębiaków w historii powstania listopadowego i styczniowego.

- Dzisiaj nie tylko oddajemy hołd, ale też modlimy się za naszych bohaterów. Możemy być dumni, co nasi ojcowie uczynili dla odzyskania wolności. Nie zaprzepaśćmy tego daru, ich ofiary. Niech ta przelana krew przyniesie jak najlepsze owoce - powiedział z kolei biskup Grzegorz Kaszak, ordynariusz sosnowiecki.

- Nie wiem, dlaczego przez wiele lat wydawało się, że Sosnowiec to miasto bez historii i bohaterów. Nie wiem, dlaczego chciano to przed nami wszystkimi ukrywać. Choćby to miejsce, które odkryte zostało na nowo kilka lat temu i dzisiaj tu się spotykamy. Cieszę się, że coraz więcej dzielnic sosnowieckich pamięta o bohaterach, którzy walczyli o to, żebyśmy dzisiaj w wolnym kraju - jak zawsze podkreślam: pewnie nie doskonałym - mogli złożyć hołd bohaterom i porozmawiać o historii naszego miasta.

- Jesteście kolejną dzielnicą, która do tego dołącza. Takim przykładem przypominania patriotyzmu były dla mnie Maczki. Nie mamy się czego wstydzić. Przez wiele lat walczyliśmy o niepodległość. Dzisiaj tę niepodległość mamy, ale musimy pamiętać, że nie jest ona dana raz na zawsze i że musimy ją pielęgnować nie tylko składaniem kwiatów, ale swoją ciężką codzienną pracą - stwierdził prezydent Sosnowca Arkadiusza Chęciński.

To nie koniec uroczystości z okazji 11 Listopada w Sosnowcu. We wtorek 10 listopada o godz. 10 rozpoczną się uroczystości na Trójkącie Trzech Cesarzy, a o godz. 12 przy Technikum Gastronomiczno-Hotelarskim przy ul. Wawel. W świąteczną środę odbędą się za to uroczystości w Maczkach i Zagórzu.

W Maczkach o godz. 9 w kościele pw. św. Ap. Piotra i Pawła rozpocznie się msza święta za Ojczyznę, godzinę później złożone zostaną kwiaty przy popiersiu Tadeusza Kościuszki przy ul. Krakowskiej, a potem przy Krzyżu Wolności. W Zagórzu o godz. 16 rozpoczną się uroczystości przy kapliczce Matki Boskiej Akowskiej. W programie: ognisko, pieśni patriotyczne i wojskowa grochówka.

W środę o godz. 12 msza święta w intencji Ojczyzny zostanie także odprawiona w sosnowieckiej katedrze.

*Alarm smogowy dla woj. śląskiego OTO ZAGROŻONE MIASTA
*Wypadek karetki w Katowicach: Wjechała w przystanek. Są ranni ZDJĘCIA
*Czy grozi Ci ślepota? ZRÓB TEST Sprawdź swoje oczy w 2 minuty
*Loteria paragonowa: Jak się zarejestrować? Kiedy losowanie nagród?
*Jesteś Ślązakiem, Zagłębiakiem, czy czystym gorolem? ROZWIĄŻ QUIZ