Sosnowiec. Nowa roślinność parku im. Fusińskiego do stycznia 2022 roku pod opieką czeskiej firmy

Sosnowiecki Park im. porucznika pilota Jana Fusińskiego przez ostatnie dwa lata był dla mieszkańców niedostępny, bo odbywała się tam jego rewitalizacja. W maju obiekt został uroczyście otwarty dla mieszkańców. W parku postała nowa infrastruktura – alejki, wysypane nawierzchnią mineralną, nowe ławeczki, pomosty, schody, pochylnie i punkty widokowe.

To nie wszystko, bo w parku posadzono w sumie 47 tysięcy nowych roślin. Na szczęście pozostawiono w nim także stare, piękne drzewa z rozłożystymi koronami. Dzięki temu, latem spacerujący tu sosnowiczanie mogli liczyć na zacienione miejsca.

Zbudowano tu nowoczesne oświetlenie także podświetlające punktowo kolekcje roślinne.

Powstały stojaki na rowery, nowe ławeczki i toaleta publiczna. Cała przestrzeń została zaprojektowana z myślą o osobach niepełnosprawnych.

Przebudowany park, to też ostatnio kontrowersyjne miejsce, bo po rewitalizacji, ze względu na naturalną, sypką nawierzchnię alejek, na bramie parku pojawiły się zakazy wjazdu na jego teren na rowerach, rolkach, hulajnogach, a także wyprowadzania na jego terenie psów.

Podczas naszej wizyty w parku przekonaliśmy się, że mieszkańcy nie wzięli sobie zakazów do serca, bo rowerzyści co jakiś czas przejeżdżali obok nas parkowymi alejkami. Władze miasta zapowiadają jednak, że w parku częściej będą się pojawiać patrole straży miejskiej.

- Może nie codziennie, ale na pewno będą sprawdzać, czy mieszkańcy przestrzegają obowiązujących tu ograniczeń – mówi Rafał Łysy, rzecznik Urzędu Miejskiego w Sosnowcu.

Zrewitalizowana, za 7 milionów złotych powierzchnia parku wynosi w sumie około 6,7 ha, z czego aż 5,49 ha to tereny biologiczne czynne. Przy poszczególnych gatunkach roślin znalazły się tabliczki z ich nazwami.

Posadzono 245 nowych drzew - takich jak: jodła zwyczajna, olsza czarna, buk zwyczajny, lipa drobnolistna i szerokolistna, grab pospolity, dąb szypułkowy i bezszypułkowy, wierzby biała i krucha, topole biała, szara, czarna i osika, jesion wyniosły, jarząb pospolity i brzoza brodawkowata.

Przy ogrodzeniu posadzono drzewa i krzewy o mięsistych owocach: dzika róża (Rosa canina), jeżyna kaukaska (Rubus armeniacus), jeżyna bezkolcowa ruczaj (Rubus fruticosus), śliwa tarnina (Prunus spinosa), głóg jednoszyjkowy (Crataegus monogyna), ałycza inaczej śliwa wiśniowa (Prunus cerasifera), dereń świdwa (Cornus sanguinea), szakłak (Rhamnus). Dla umożliwienia migracji małym ssakom planowane ogrodzenie będzie posiadało prześwit przy gruncie.

Park jest zamykany na noc. Ale wstęp do niego będzie darmowy. Choć tu i ówdzie słychać, że po otwarciu budowanego właśnie, obok parku, Egzotarium - wejście do parku będzie kosztowało symboliczną złotówkę. Na razie jednak miasto nie potwierdza tej informacji.

- W najbliższych latach nie wprowadzamy tu płatności – zapewnił nas Rafał Łysy.

Jak wspomnieliśmy, park mieści się tuż przy budowanym właśnie w Sosnowcu Centrum Edukacji Ekologicznej, czyli nowym Egzotarium. Obiekt ma być wizytówką miasta i miejscem odwiedzanym chętnie przez miłośników przyrody nie tylko egzotycznej. Na zewnątrz znajdą się baseny z wodnymi roślinami oraz żyjącymi tam żółwiami błotnymi.

Obiekt ma być gotowy w sierpniu przyszłego roku. Na razie możemy zobaczyć jak powstaje szkielet przyszłej palmiarni. Chodzi o najwyższą część obiektu, która będzie pokryta szklana elewacją.