Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sosnowiec opowiada historię Rutki Laskier. Powstaje powieść

Tomasz Szymczyk
Stanisława Sapińska z Będzina przechowała pamiętnik Rutki Laskier podczas wojny
Stanisława Sapińska z Będzina przechowała pamiętnik Rutki Laskier podczas wojny Marzena Bugała-Azarko/Dziennik Zachodni
Postać Rutki Laskier powraca. Przypomina o niej wystawa w Zamku Sieleckim w Sosnowcu. Dziewczyna będzie też bohaterką książki.

Na kilkanaście języków przetłumaczono już „Pamiętnik Rutki Laskier”, odkryty 60 lat po wojnie w Będzinie. Jego autorka, żydowska nastolatka, w dzienniku pisała o trudach okupacyjnego życia, ale też o problemach, które trapią zwykle dziewczęta w jej wieku. Pamiętnik przez lata przechowywała będzinianka Stanisława Sapińska. Jako pierwszy napisał o nim „Dziennik Zachodni”, który również był pierwszym wydawcą pamiętnika.

Gdy mieszkanie Rutki znalazło się w czasie wojny na terenie getta, jej rodzinę wysiedlono. Zamieszkała tam rodzina Laskie-rów, ale Sapińscy doglądali ich domostwa. Gdy po likwidacji getta w 1943 roku wrócili, pani Stanisława odnalazła pamiętnik. Światło dzienne ujrzał jednak dopiero w 2006 roku, nakładem „Dziennika Zachodniego”.

- Uważam, że to bardzo ważne, abyśmy jako społeczeństwo znali ten pamiętnik nastolatki z Będzina, napisany w czasie II wojny. To niesamowita lektura dla młodzieży, ponieważ w pamiętniku są informacje o strasznych rzeczach, których była świadkiem, a jednocześnie o tym, co nastolatkowie przeżywają: pierwszej miłości, uczuciach - mówi Monika Kempara, kurator wystawy „Różne światy - jedna historia”.

„Dzieje ludności żydowskiej w Zagłębiu Dąbrowskim” to wystawa, którą kilkanaście dni temu otwarto w Sosnowieckim Centrum Sztuki Zamek Sielecki. Jej współorganizatorem jest Fundacja Rutki Laskier. Jutro odbędzie się spotkanie z przyrodnią siostrą Rutki, Zahavą Laskier-Scherz, która na co dzień mieszka w Izraelu, oraz Stanisławą Sapińską, która przechowała pamiętnik. Początek o godz. 17.

W środę, 12 października, gościem Zamku Sieleckiego będzie z kolei prof. Zbigniew Białas. Jego najnowsza powieść „Rutka” opowiadać będzie historię zagłębiowskiej Anny Frank. Kiedy pamiętnik został wydany po raz pierwszy, Rutka była do niej porównywana.

- Znałem historię Rutki, ale do pewnego momentu nie rozważałem pisania o niej. Kiedy jednak w DZ przeczytałem o burzeniu domu, w którym mieszkała, pomyślałem, że kamienicy może nie być, ale jeśli powstanie powieść, to pamięć o tej dziewczynie zostanie utrwalona. Epicka opowieść o Rutce mogłaby być - przynajmniej potencjalnie - odpowiedzią Zagłębia na „Pianistę”, „Listę Schindlera” czy „Wybór Zofii”. To jest coś, co się Rutce należy - mówił prof. Białas w wywiadzie dla DZ.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!