Szczepienia seniorów w Sosnowcu. Nie ma problemów z dostępnością szczepionek
Mieszkańcy województwa zgłaszali sygnały, że przychodnie mają problemy z dostarczeniem szczepionek Pfizer i Moderny na czas. Co skutkowało opóźnieniem godziny szczepienia lub przeniesienie go na inny dzień. Przypomnijmy, że chodzi o szczepienia seniorów - a to jedna z najbardziej narażonych grup na oddziaływanie koronawirusa. W trosce o swoje zdrowie seniorzy powinni zaszczepić się jak najszybciej. Sprawdziliśmy jak sytuacja ma się w Sosnowcu.
Do tej pory (23 marca) w Sosnowcu udało się zaszczepić 19 tys. 740 osób. Wygląda na to, że seniorzy z Sosnowca nie powinni mieć problemów ze szczepieniami, jeśli są na nie już zapisani.
- Nie mamy problemów z dostawą szczepionek. Aktualnie dostajemy szczepionki, w takich dniach jak jest to zaoferowane. Wiemy dokładnie, kiedy otrzymamy szczepionki - mówi Barbara Sado, koordynator ds. szczepień w Zakładzie Lecznictwa Ambulatoryjnego w Sosnwocu. - Rzadko zdarza się, że ludzie rezygnują ze szczepień Na 30 osób to może 2-3 osoby. W tym momencie od razu na ich miejsce wchodzi inna osoba. Zainteresowanie jest ogromne. Z tym też nie mamy problemów - dodaje.
Szczepienia w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym nr 5 oraz Sosnowieckim Szpitalu Miejskim
Problemów nie ma także w szpitalu górniczym, w którym także możemy się zaszczepić przeciwko koronawirusowi.
- W naszym szpitalu nie mamy problemu z dostawą szczepionek. Wszystkie szczepionki, które zamawiamy przychodzą w takich ilościach, w jakich ich potrzebujemy. Do tej pory nie odnotowaliśmy żadnych przerw - przekazuje nam Tomasz Świerkot, rzecznik Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego nr 5 w Sosnowcu. - Od początku zdarza się, że ludzie rezygnują ze szczepienia. Cały czas utrzymuje się taka sama sytuacja, to jakieś 5-10 procent przypadków - dodaje.
Małe opóźnienie zaliczył natomiast Sosnowiecki Szpital Miejski. Populacyjny Punkt Szczepień w szpitalu zamawiał dotąd jedynie szczepionkę firmy Pfizer.
- Pojawiały się problemy z dostawami, ale dotyczyły zmiany ich terminu – zdarzały się opóźnienia w dostawie, a nie zmiany w liczbie dostarczanego preparatu. To powodowało konieczność modyfikacji harmonogramu szczepień. W takich sytuacjach pacjenci byli informowani o przesunięciu terminu szczepienia, jednak nie dłużej niż o kilka dni - wyjaśnia nam Justyna Szreter, przedstawicielka Sosnowieckiego Szpitala Miejskiego.
Zdarza się także, że chętne osoby rezygnują ze szczepień AstraZeneca. W pierwszym etapie szczepień tym preparatem zdecydowana większość zapisanych osób zgłaszała się w wyznaczonym terminie.
- Obecnie jednak zauważamy, że część osób rezygnuje lub nie może przyjść na szczepienie ze względu na infekcje sezonowe, zakażenie koronawirusem, zaszczepienie się w innym punkcie lub zbyt krótki termin po przebytej chorobie COVID-19. Ponadto, pewna część ludzi nabiera wątpliwości po informacjach medialnych o możliwych działaniach niepożądanych preparatu. Rezygnacja ze szczepień preparatem AstraZeneca dotyczyła w dużej mierze wyłącznie grupy "0" oraz grupy nauczycieli - informuje Justyna Szreter.
Jak udało się oszacować, z zaplanowanych w okresie 12-19 marca szczepień (600 osób), zrezygnowało 251 osób.
Szpital podkreśla, że niedawno zmieniły się przepisy dla ozdrowieńców. Wcześniej po przebyciu choroby mogli zaszczepić się po 4 tygodniach. Teraz to od 3 do 6 miesięcy. Ludzie, którzy się już zapisali, często muszą rezygnować ze szczepienia, bo są za krótko po przebytej chorobie.
Bądź na bieżąco i obserwuj
Co to jest zapalenie gardła i migdałków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?