Gmina Sosnowiec odstąpiła od wszystkich trzech umów zawartych z Zakładem Robót Drogowych Jan Orfin Sp. z oo sp. komandytowa z Radzionkowa z winy wykonawcy.
Zakład był odpowiedzialny za wykonanie chodników oraz dróg rowerowych wzdłuż ulic: Narutowicza, Wawel, 3 Maja (od ulicy Parkowej do ul. Kombajnistów po stronie Parku Sieleckiego) oraz wzdłuż ulicy Piłsudskiego (od S86 do wiaduktu kolejowego) i ul. Kresowej.
- Pomimo kilkukrotnego wzywania wykonawcy do realizacji robót zgodnie z zawartym kontraktem - nie wywiązał się z tego obowiązku. - informuje Rafał Łysy, rzecznik UM w Sosnowcu. - Biorąc pod uwagę postanowienia zarówno umowy na roboty, jak i umowy o dofinansowanie prac zawartej z Urzędem Marszałkowskim, gmina nie może sobie pozwolić na dalszy brak reakcji ze strony wykonawcy - dodaje.
Będzie nowy przetarg
Dlatego, jak zapowiadają urzędnicy, w ciągu najbliższych dni zostanie ogłoszony nowy przetarg na dokończenie prac w formule zaprojektuj i wybuduj.
Wartość umowna kontraktów z Zakładem Robót Drogowych Jan Orfin wynosi blisko 4,1 mln zł. Z kolei kwota dotychczas wypłacona wykonawcy wynosi ok. 2,3 mln zł. Pozostająca do zapłaty kwota została wstrzymana do czasu końcowego rozliczenia faktycznie wykonanych robót, stwierdzonych w wyniku przeprowadzonej przez zamawiającego inwentaryzacji, a która będzie pomniejszona o karę umowną z tytułu odstąpienia od umowy z winy wykonawcy.
- Odwierty wykonane podczas inwentaryzacji wykazały miejscowe nieprawidłowości w grubościach poszczególnych warstw podbudowy i asfaltu. Niektóre z nich są na tyle niezgodne ze specyfikacją wykonania robót, że już dziś dochodzi do samoistnych uszkodzeń ciągów pieszo-rowerowych - czytamy w uzasadznieniu sosnowieckiego UM.
Wykonawca czuje się poszkodowany
Co na to wykonawca?
- Nie chciałbym tego komentować, bo trwa postępowanie wyjaśniające, ale nie mogę też pozostawić tego bez wyjaśnień - mówi Jan Orfin, właściciel firmy. - Zakończyliśmy prace 29 czerwca 2018 roku i zgłosiliśmy do odbioru. Dotąd chodniki i ścieżki rowerowe są nieodebrane, choć miasto już udostępniło je pieszym i rowerzystom. Dlaczego, skoro, jak już wspomniałem, nie zostały jeszcze odebrane? Gmina nie zapłaciła mi dotąd 2,3 mln złotych, a wystawiła na ścieżkach tablicę, że za inwestycję zapłaciła Unia Europejska. To nieprawda, bo jak na razie, to ja za to zapłaciłem - mówi właściciel firmy. - To niezgodne z umową. Zleciliśmy ekspertyzę biegłego sądowego, która odbieram w przyszłym tygodniu. Zrobiliśmy też badania geologiczne. Zobaczymy, co będzie dalej - dodaje właściciel.
Jak twierdzą sosnowieccy urzędnicy raczej nie biorą pod uwagę polubownego zakończenia sprawy, związanego z przywróceniem kontraktu firmie i nie wykluczają, że będzie ona miała swój finał w sądzie.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
TYDZIEŃ Magazyn reporterów DZ
Finał akcji DZ "Wybierz sobie Mikołaja"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?