Sosnowiec: W Bitronie zapowiadają referendum strajkowe

Tymczasem, jak twierdzą związki zawodowe, w zakładzie rozpoczęły się zwolnienia. Jedna z pracownic o utracie pracy miała dowiedzieć się przez telefon. - Takie działania są niezgodne z prawem. Zajmują się tym już związkowi prawnicy - informuje Izabela Będkowska, przewodnicząca zakładowej Solidarności.

- To informacje wyssane z palca - odpowiada Wojciech Wyrozumski z Działu Personalnego firmy Bitron Poland Sp. z o.o. - Pracodawca nie ma zamiaru zwalniania pracowników. Są to jedynie zmiany organizacyjne. Gdy zmniejszają się zamówienia, to normalna procedura - tłumaczy.

Solidarność twierdzi, że wie już o kilkunastu wypowiedzeniach, ale są przekonani, że to nie koniec. - Gdy Bitron rozpoczął inwestycje w Katowickiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej, zobowiązał się, że zatrudni minimum 500 pracowników. Jeszcze kilka lat temu zatrudniał blisko 1000 osób, ale przyszła moda na wynajmowanie firm zewnętrznych. Teraz pracowników jest niespełna 640. Gdy zwolni 140, dojdzie do minimum zawartego w umowie - mówi Będkowska.

W poniedziałek w zakładzie ma się odbyć pierwsze spotkanie z mediatorem. - Mam nadzieję, że uda się dojść do porozumienia i wytłumaczyć nasze argumenty - mówi Wyrozumski.
Na wtorek 7 lutego związki zapowiedziały z kolei referendum strajkowe.

* CZYTAJ KONIECZNIE:

*NAJZABAWNIEJSZE ŚLĄSKIE SŁOWA - WYNIKI PLEBISCYTU
*WALCZYMY O USTAWĘ METROPOLITALNĄ - POZNAJ EFEKTY
*Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

Porwanie dziecka w Sosnowcu. Pomóżcie odnaleźć Madzię! SERWIS SPECJALNY
Walka hardkorowy koksu kontra Marcin Najman w Spodku? Kto wygra?
*Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera