Spam botów wspierających kandydatkę na prezydenta Siemianowic. Anna Zasada Chorab: "Wygląda to na atak i chęć zdyskredytowania mojej osoby"

Na Facebooku pod jednym z udostępnionych przez Nowe ECHO Siemianowic można zaobserwować wysyp botów. Co ciekawe, choć boty posługują się poprawną polszczyzną, to niemal wszystkie mają azjatycko brzmiące imiona i nazwiska. Wspomniany (udostępniony dalej przez ECHO) post jest związany z zapytaniem jednego z kandydatów na prezydenta Siemianowic Śląskich Krzysztofa Szygi.

— Napiszcie w komentarzach, z kim powinienem się spotkać, gdyby Prezydent Piech nie przyjął wyzwania? - pyta Krzysztof Szyga.

Co odpowiedziały mu "azjatyckie boty"? Zachęcamy do zobaczenia screenów w naszej galerii. Choć boty najmniej krytykują samego Szygę, można wyróżnić wspomniane tendencje:

• wychwalanie kandydatki KO Anny Zasady Chorab,
• ataki na kandydata Marcina Janotę,
• ataki na kandydata Adama Cebulę,
• frazesy polityczne w stylu: "Martwi mnie, że te wszystkie manipulacje mogą sprawić, że ludzie nie zobaczą, kto naprawdę ma dobre serce".

Wpisów jest bardzo dużo. Sam udostępniony post zebrał aż 263 komentarze (razem ze zwykłymi komentarzami). W marcu spośród innych postów, żaden nie przekroczył liczby 20 komentarzy. Czy wspomniane boty miały za zadanie wspierać Annę Zasadę-Chorab w wyścigu o fotel prezydenta Siemianowic Śląskich? Kandydatka wskazuje, że jest wręcz odwrotnie i cała akcja jest zakamuflowanym atakiem na jej osobę.

— Nie mam nic wspólnego z powyższymi komentarzami, które od razu i bez chwili wahania można określić jako trole. Na pierwszy rzut oka wygląda to na atak i chęć zdyskredytowania mojej osoby w oczach wyborców. Kampanie prowadzimy w sposób przejrzysty i transparentny i nie korzystamy z żadnych form wsparcia na portalach społecznościowych oprócz realizowania płatnych kampanii reklamowych - przekazała nam Anna Zasada-Chorab.