Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wisła - Podbeskidzie: chcą wyrównać stare rachunki z "góralami"

Bartosz Karcz
Ostatnio u siebie Wisła pokonała Jagiellonię. Dziś spróbuje ograć Podbeskidzie
Ostatnio u siebie Wisła pokonała Jagiellonię. Dziś spróbuje ograć Podbeskidzie Andrzej Banaś
W przyszłym tygodniu Wisłę Kraków czekają dwa bardzo ważne i prestiżowe mecze. W czwartek z Fulham w Londynie, a następnie derby z Cracovią. Zanim jednak "Biała Gwiazda" rozegra te dwa spotkania, jej piłkarze muszą na 90 minut o nich zapomnieć i skoncentrować swoją uwagę na Podbeskidziu Bielsko-Biała. W sobotę o godz. 18 z boiska będą bowiem do podniesienia takie same trzy punkty, jak w każdym meczu. W dodatku Wisła ma do wyrównania z "góralami" stare rachunki.

Wisła Kraków Podbeskidzie: mecz NA ŻYWO

- Pamiętamy doskonale, co stało się w poprzednim sezonie w Pucharze Polski - mówi trener Wisły, Robert Maaskant. - Choćby z tego powodu traktujemy rywala bardzo poważnie. Wiemy, co mamy zrobić.

Maaskant - zapytany, jak zamierza skierować uwagę swoich piłkarzy na dzisiejszy mecz, stwierdził: - Już kilka tygodni temu powiedziałem zawodnikom, że ważne jest, żebyśmy zdobywali punkty w każdym meczu. Wiemy, jak ważne jest dla nas spotkanie w Londynie. Wiemy też, że dla naszych kibiców najważniejsze są derby z Cracovią. Jeśli jednak mówimy tylko o punktach, to w spotkaniu z Podbeskidziem będziemy walczyć o takie same trzy "oczka" jak w derbach. Gramy na swoim stadionie, więc musimy wygrać.

Maaskant może być zadowolony, bo powoli wracają do zdrowia kontuzjowani piłkarze. Pierwszym, który już normalnie trenuje i może być brany pod uwagę nawet na dzisiejszy mecz, jest Marko Jovanović.- Marko może wracać do gry - mówi Maaskant. - Coraz lepiej wygląda też Cwetan Genkow, ale on jeszcze nie będzie gotowy na sobotę.

Wobec tego, że uraz Bułgara nie został jeszcze wyleczony do końca, w ataku wyjdzie David Biton. Niby jest to normalna sprawa, bo Izraelczyk strzela ostatnio bramki praktycznie w każdym meczu, w którym gra. Problem w tym, że on również ma kłopoty ze zdrowiem. Jest jednak szansa, że wkrótce Biton dostanie nieco oddechu.

- Dudu strzelił dla nas w tym sezonie trzynaście bramek i ciągle jest w wysokiej dyspozycji. Nie możemy jednak liczyć tylko na niego. Niedługo Genkow będzie trenował normalnie, a mamy jeszcze Boguskiego. Dzięki temu, że wrócił do składu, mamy więcej opcji w ataku.

Na razie jednak wszystko wskazuje na to, że za strzelanie bramek odpowiadał będzie Biton. Rywal niby jest niżej notowany, ale trzeba na niego uważać. Nie można zapominać przecież, że Podbeskidzie wygrało w tym sezonie choćby z Legią , a tydzień temu dość pechowo straciło punkty we Wrocławiu. Zlekceważyć "górali" zatem absolutnie nie można.

Konkurs fotograficzny "Mamo, tato, zrób mi portret". Weź udział i zgarnij nagrody!

Wybieramy najpiękniejszy rynek w Małopolsce! Weź udział w plebiscycie i oddaj głos!

Wielka galeria! Zobacz archiwalne zdjęcia strojów Wisły Kraków z ostatnich stu lat!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska