Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Były prezes Ruchu Chorzów aresztowany na trzy miesiące

Jacek Sroka
Dariusz S., były prezes i większościowy udziałowiec Ruchu Chorzów został aresztowany na trzy miesiące. Sąd przychylił się do wniosku Prokuratury Regionalnej w Katowicach.

Dariusz S. został zatrzymany razem z Mirosławem M., byłym wiceprezesem chorzowskiego klubu i szefem Fundacji Ruch Chorzów, w związku ze śledztwem dotyczącym korupcji w Pierwszym Śląskim Urzędzie Skarbowym w Sosnowcu. Prokuratura Regionalna w Katowicach zarzuca mu wręczenie 72 tys. zł łapówki byłemu Naczelnikowi tego urzędu Marcinowi K.

Obaj zatrzymani przez katowicką delegaturę ABW byli szefowie Niebieskich nie przyznają się do winy. Jak poinformował Ireneusz Kunert, rzecznik prasowy Prokuratury Regionalnej w Katowicach, prokurator wystąpił do sądu z wnioskiem o areszt Dariusza S., a sąd się do niego przychylił aresztując byłego prezesa chorzowskiego klubu na trzy miesiące. Jeśli chodzi o Mirosław M. to prokuratura uznała, że pełnił on w tej sprawie drugoplanową rolę i zgodziła się zwolnić go za poręczeniem majątkowym w wysokości 30 tys. zł. Funkcjonariusze CBA przejęli klubowe dokumenty finansowe Ruchu z lat 2012-2016, bo sprawą nieprawidłowości na Cichej zajmuje się też Prokuratura Rejonowa w Chorzowie.

Dariusz S. od 2011 r. był większościowym udziałowcem Ruchu, a w 2012 r. został jego prezesem. Za jego kadencji Niebiescy dwa razy kończyli sezon na podium Ekstraklasy zdobywając wicemistrzostwo Polski i 3. lokatę, ale odbywało się to kosztem systematycznego zadłużania klubu. W końcu długi chorzowian przekroczyły 50 mln zł, a że większość z nich była zobowiązaniami krótkoterminowymi, które trzeba było szybko spłacić, klub stanął na skraju bankructwa.

Niebieskich uratowało 18 mln zł miejskiej pożyczki, do udzielenia której Dariusz S. przekonał prezydenta Andrzeja Kotalę i chorzowskich radnych. Gdy w ostatnich wyborach na prezesa PZPN były szef Ruchu poparł Józefa Wojciechowskiego, który sromotnie przegrał rywalizację ze Zbigniewem Bońkiem, stało się jasne, że nie ma już dla niego miejsca w polskim futbolu. W lipcu 2016 r. przestał być prezesem Niebieskich, a na początku tego roku sprzedał wszystkie swoje udziały w chorzowskim klubie nowemu prezesowi Januszowi Patermanowi.

Dziś nic już nie łączy Dariusza S. z Ruchem, ale ciągle jest on członkiem Rady Nadzorczej Ekstraklasy SA, a ponieważ spółka prowadząca rozgrywki ligowe nie przewidziała odwołania członka tego gremium w trakcie rocznej kadencji, więc zwróciła się z wnioskiem, by były prezes Niebieskich sam zawiesił swoje członkowsko w tym gremium.

Piątek będzie z kolei sądnym dniem dla Ruchu. Komisja ds. Licencji Klubowych ma bowiem zdecydować czy dopuścić chorzowian do gry w I lidze. Niebiescy spłacili wszystkie wymagane przez Komisję zaległości, ale żeby dostać licencję klub miał także podpisać ugody z piłkarzami w sprawie wypłaty drugiej połowy zaległej premii za awans do grupy mistrzowskiej w sezonie 2015/16. Kilku byłych graczy nie zgodziło się jednak na rozłożenie tej płatności na raty chcąc dostać od razu całą sumę. Jeśli Ruch nie otrzyma licencji na grę w I lidze, to wtedy będzie musiał zaczynać grę od IV ligi, a być może nawet A klasy jeśli Śląski Związek Piłki Nożnej nie spojrzy na niego przychylnym okiem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Były prezes Ruchu Chorzów aresztowany na trzy miesiące - Dziennik Zachodni