Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Górnik Zabrze złożył już odwołanie od wszystkich decyzji Komisji Ligi. I jest w sporze z Piastem

Rafał Musioł
Rafał Musioł
Marzena Bugała-Azarko
Bartosz Sarnowski, prezes Górnika Zabrze: - Swobodna ocena dowodów w Komisji Ligi zamieniła się w dowolną. Kary są niewspółmierne do winy klubu. Odwołujemy się, bo chcemy być ocenieni sprawiedliwie.

Górnik nie zgadza się z żadną częścią decyzji Komisji Ligi. Przypomnijmy, że ta ukarała zabrzan utratą trzech punktów, które powinni otrzymać kosztem Piasta Gliwice; grzywną 40.000 zł; karą zakazu udziału zorganizowanych grup kibiców w 8 meczach Ekstraklasy, w tym dwóch najbliższych z Piastem; zamknięciem stadionu na trzy mecze z możliwością wpuszczenia wszystkich osób poza tymi, którzy przebywali w sektorze gości podczas meczu w Gliwicach.

Górnik treści swojego odwołania nie upubliczni, ale prezes klubu przyznał, że zastrzeżeń do podstaw wydanej przez KL decyzji jest sporo.
- Na przykład wspomniana formuła zamknięcia stadionu jest niespotykana i w ogóle nie istnieje w regulaminie - twierdzi szef zabrzan.

Nawiasem mówiąc identyfikacja osób przebywających w sektorze gości stała się ogniskiem zapalnym pomiędzy klubami. - Wystosowaliśmy do Piasta dwa pisma o imienną listę takich osób, ale dostaliśmy w zamian tylko naszą listę nazwisk kibiców zapisanych na wyjazd. A to nie jest tożsame, bo przecież niektórzy w ostatniej chwili rezygnowali - oświadczył Sarnowski.
- Górnik w piątek otrzymał zweryfikowaną listę osób, które rzeczywiście przebywały w sektorze gości. Weryfikacja nastąpiła na podstawie zakupionych biletów, danych z czytników dowodów osobistych oraz danych z systemu kontroli dostępu - skontrował tę wypowiedź na twitterze rzecznik Piasta, Maciej Smolewski.
- To chyba mówimy o innym meczu - włączył się w dyskusję Tomasz Milewski, dyrektor bezpieczeństwa Górnika.

Gliwiczanie zapowiedzieli też przesłanie do Zabrza rachunku za zniszczenia na sektorze. Mowa o 4 tysiącach złotych z ogólnego bilansu szkód szacowanych na 16 tysięcy.
- Nie słyszałem o tym, ale przypomnę, że mamy nierozliczony rachunek za straty spowodowane przez gliwickich kibiców w Zabrzu i Piast odmawia zapłaty. Według mojej wiedzy jest wyższy niż na 4 tysiące - stwierdził Sarnowski.

Szef Górnika przyznał, że dzień po meczu otrzymał telefon od swojego gliwickiego odpowiednika Pawła Żelema. - Zadzwonił do mnie z informacją, że Piast składa wniosek o dogranie dziesięciu minut. Nie zająłem wtedy żadnego stanowiska - przyznał Sarnowski.

Prezes zabrzan ma jednak jasną opinię na temat ewentualnej kontynuacji derbów.
-Każde twierdzenie „co byłoby sprawiedliwsze” jest tylko wyrażeniem subiektywnych oczekiwań. Oczywiście najbardziej sprawiedliwy byłby wynik z boiska, ale tylko wtedy, gdyby został dokończony w przewidywanym do tego czasie. Przerwanie go przez chuliganów zamknęło tę opcję - oświadczył Sarnowski.

Szef Górnika nie chce określać, czy w kontekście odwołania jest „optymistą”.
- Powiem tak: jeśli się na nie decydujemy, to musimy wierzyć, że pomoże w zmianie decyzji, którą uważamy za niesprawiedliwą - zaznaczył Sarnowski. - Mamy jednocześnie nadzieję, że ostateczna decyzja zapadnie szybko, bo przecież będzie miała wpływ na kształt tabeli, a do końca sezonu zasadniczego zostały raptem trzy kolejki.

POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:

Magazyn sportowy Dziennika Zachodniego KIBIC

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Górnik Zabrze złożył już odwołanie od wszystkich decyzji Komisji Ligi. I jest w sporze z Piastem - Dziennik Zachodni