Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jest porozumienie Ruchu Chorzów z miastem. Umowa pożyczki nie zostanie wypowiedziana

Jacek Sroka
Jacek Sroka
Prezydent Andrzej Kotala
Prezydent Andrzej Kotala Fot. Mikolaj Suchanpol
Podczas dzisiejszego spotkania prezydenta Chorzowa Andrzeja Kotali z szefem Rady Nadzroczej Ruchu Aleksandrem Kurczykiem obaj panowie doszli do porozumienia w sprawie pożyczki udzielonej klubowi przez miasto. Kurczyk zgodził się zabezpieczyć pożyczkę, którą klubowi udzieliło Centrum Przedsiębiorczości hipoteką swojej nieruchomości, a Kotala zgodził się na prolongatę spłaty pozostałej kwoty pierwszej raty.

Nowa umowa miastem z Ruchem dotycząca pożyczki zostanie podpisana w piątkowe południe, ale większość szczegółów Kotala i Kurczyk ustalili podczas dzisiejszego spotkania. Przewodniczący Rady Nadzorczej Ruchu zgodził się udzielić dodatkowego zabezpieczenia pożyczki w wysokości 12 mln zł, którą klubowi udzieliło Centrum Przedsiębiorczości w Chorzowie. Tym zabezpieczeniem będzie hipoteka jego nieruchomości i zastąpi ono m.in. znaki towarowe Ruchu, które okazały się już być zabezpieczeniem innego kredytu.

W zamian prezydent zgodził się na prolongatę spłaty drugiej części pierwszej raty pożyczki udzielonej Ruchowi przez miasto. Klub do końca października miał zwrócić 6 mln zł, ale zdołał oddać tylko 3 mln. Termin zwrotu pozostałych 3 mln z uwagi na trudną sytuację finansową Niebieskich został przesunięty w czasie. Nieoficjalnie mówi się, że będzie to początek 2017 roku.

Po osiągnięciu porozumienia Kotala zrezygnował z wypowiedzenia przez Centrum Przedsiębiorczości umowy pożyczki klubowi. Ruch zyskał trochę czasu na złapanie oddechu, a kibice Niebieskich, przynajmniej na razie, nie muszą obawiać się o przyszłość klubu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!