Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Krzysztof Warzycha po skandalu w Gdyni: Rękę widziano z Chorzowa!

Bartłomiej Krawczyk
Andrzej Banas / Polska Press
LOTTO Ekstraklasa. Ruch Chorzów spadł do 1 ligi. Stało się tak jednak w atmosferze skandalu. Sędzia Tomasz Musiał w meczu z Arką Gdynia uznał bowiem bramkę na 1:1 zdobytą ręką. - Wypaczył wynik - powiedział na konferencji trener "Niebieskich", Krzysztof Warzycha.

- Powiem krótko. Na pewno spotkanie było emocjonujące do ostatniego gwizdka. Obie drużyny starały się wygrać i dały z siebie wszystko. Niestety, czwórka sędziowska chyba nie zdawała sobie sprawy z wagi spotkania, bo gola strzelono ręką, która była widoczna z Chorzowa. Sędziowie wypaczyli wynik spotkania. Arka ma jeszcze szanse, my niestety od przyszłego sezonu będziemy grać w 1 Lidze. W ostatnim meczu będziemy chcieli pokazać że jesteśmy drużyną z charakterem i podejdziemy do niego z charakterem, żeby wyjść z niego zwycięsko - stwierdził Warzycha.

- Czy żałuje swojej decyzji? Na pewno nie żałuję. Dla mnie to wielki zaszczyt, po tylu latach nieobecności w Chorzowie, w Polsce. Trzeba będzie budować nową drużynę. Sprawa z licencją się ciągnie i nie chce wyjaśnić, więc żyjemy w niepewności. Myślę jednak że zagramy w pierwszej lidze - dodał trener Ruchu.

EKSTRAKLASA w GOL24

Najlepsze piłkarskie newsy - polub nas!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Krzysztof Warzycha po skandalu w Gdyni: Rękę widziano z Chorzowa! - Gol24