Przed meczem na stadionie doszło do przepychanek między kibicami obu drużyn. Potem od pierwszego gwizdka sędziego zaczęła się walka piłkarzy na boisku.
W 11. minucie zakotłowało się w polu karnym obrońców tytułu. Sytuację uratował Daniel Carrico przewrotką wybijając piłkę sprzed linii bramkowej. Minutę później Roberto Firmino starł się w obrębie „16” z Carrico. Wyglądało jakby zawodnik Sevilli faulował, dotknął jeszcze piłkę ręką, ale akcja nie została przerwana.
Liverpool dalej atakował – z ostrego kąta uderzał Daniel Sturridge, miał jednak mało miejsca, bo David Soria bardzo szybko wyszedł z bramki.
Hiszpanie starali się odgryzać i w 32. minucie efektownego gola z przewrotki próbował zdobyć Kevin Gameiro, ale chybił.
Od 35. minuty było 1:0 dla Liverpoolu. Sturridge zdobył gola, którego można oglądać na okrągło – uderzył z pola karnego prawie bez zamachu, z lewej nogi, zewnętrzną częścią stopy w długi róg bramki. To była prawdziwa maestria!
W pierwszej połowie piłka wleciała do siatki Hiszpanów jeszcze drugi raz. Bramka Dejana Lovrena nie została uznana ze względu na spaloną pozycję Sturridge’a. Liverpool w pierwszych 45 minutach powinien dostać też drugiego karnego, kiedy Grzegorz Krychowiak dotknął piłkę ręką.
„Na razie jest dobrze, ale sędzia za bardzo akceptuje piłkę ręczną Sevilli” – napisał w przerwie na Twitterze Jerzy Dudek, któremu mina musiała zrzednąć tuż po wznowieniu gry. Sevilla wyrównała w ciągu kilkunastu sekund – Mariano ograł Alberto Moreno i wyłożył piłkę Gameiro, który strzelił do pustej bramki – 1:1!
W 60. minucie powinno być 2:1 dla Hiszpanów. Gameiro był sam na szóstym metrze, strzelił, a Simon Mignolet jakimś cudem obronił. Bramkarz „The Reds” został pokonany cztery minuty później, kiedy strzałem z 16 metrów popisał się Coke Andujar. Sevilla odwróciła losy finału!
Zanim Liverpool doszedł do siebie, dostał trzeci cios. Na 3:1 podwyższył znów Coke. Trener Juergen Klopp żywiołowo protestował, ale o spalonym nie było mowy, ponieważ piłkę przypadkowo podawał jeden z graczy angielskiej drużyny.
Sevilla jako pierwszy zespół w historii trzy razy z rzędu wygrała Ligę Europejską. Uwzględniając triumfy w Pucharze UEFA, to już piąty wygrany finał Hiszpanów.
Finał Ligi Europejskiej, Bazylea
Liverpool – Sevilla 1:3 (1:0)
1:0 Daniel Sturridge (35), 1:1 Kevin Gameiro (46), 1:2 Coke (64), 1:3 Coke (70)
Liverpool: Mignolet – Clyne, Toure (82. Benteke) Lovren, Moreno – Can, Milner, Lallana (73. Allen), Firmino (69. Origi), Coutinho – Sturridge.
Sevilla: Soria – Mariano, Rami (77. Kolodziejczak), Carrico, Escudero – Coke, Krychowiak, N’Zonzi, Banega(90+3. Cristoforo), VitoloI – Gameiro (89. Iborra).
Żółte kartki: Lovren, Origi, Clyne - Vitolo, Banega, Rami, Mariano.
Sędziował: Jonas Eriksson (Szwecja)
Widzów: 35.000
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?