W ostatniej kolejce Wisła pokonała na wyjeździe Znicz Pruszków 3:0. Podbeskidzie też mogło powiększyć swój dorobek punktowy o trzy punkty, ale w doliczonym czasie nie strzeliło gola z rzutu karnego w Sosnowcu. jedenastki nie wykorzystał Michał Janota.
- To spotkanie jest już historią, teraz przed nami kolejny cel, kolejne wyzwanie - mówi trener Jan Kocian, choć widać, że mocno żałuje straconej szansy. - Pewnie, że nasze nastroje byłyby inne po zwycięstwie w Sosnowcu - dodaje.
Podbeskidzie Bielsko-Biała nie przegrało od sześciu kolejek i zamierza podtrzymać ta dobrą passę. Tym bardziej, że do końca rozgrywek pozostało osiem serii spotkań i Górale nie mogą się jeszcze czuć pewni.
- Jeszcze wszystko może się zdarzyć, nie zakładamy jednak czarnego scenariusza - zapewnia trener Podbeskidzia.
Trener Kocian móiw, że ma sposób na grę Wisły i jego piłkarze postarają się utrudnić życie grającemu z nożem na gardle rywalowi.
- Znamy jakość zespołu Wisły, który gra bardzo podobnie do taktyki Zagłębia Sosnowiec. Czeka nas mecz, w którym znów będziemy chcieli kontrolować grę, ale musimy być ostrożni ponieważ kontry gospodarzy mogą być bardzo groźne - uważa trener Górali.
ZOBACZCIE FILM: Sportowy raport, 17 kwietnia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?