Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piast dostał licencję. Ruch i Łęczna czekają na wyrok

Tomasz Kuczyński
Kibice Ruchu przeżywają trudne chwile...
Kibice Ruchu przeżywają trudne chwile... Arkadiusz Gola/Polskapresse
Komisja ds. Licencji Klubowych PZPN przyznała w piątek licencje 14 zespołom Lotto Ekstraklasy, w tym Piastowi Gliwice. Ruch Chorzów i Górnik Łęczna dalej są w niepewności.

Komisja Licencyjna zostawiła sobie czas do poniedziałku 15 maja na wydanie werdyktu dla Ruchu Chorzów i Górnika Łęczna. Również w tym dniu opublikowany będzie pełny komunikat z piątkowego posiedzenia Komisji z uwzględnieniem nałożonych nadzorów oraz sankcji regulaminowych.

Wwiadomo, że licencję na grę w Lotto Ekstraklasie w sezonie 2017/2018 dostały Arka Gdynia, Cracovia, Bruk-Bet Termalica Nieciecza, Jagiellonia Białystok, Korona Kielce, Lech Poznań, Lechia Gdańsk, Legia Warszawa, Piast Gliwice, Pogoń Szczecin, Śląsk Wrocław, Wisła Kraków, Wisła Płock i Zagłębie Lubin. Z tego grona Termalica i Piast nie dostały licencji na występy w rozgrywkach UEFA.

W Chorzowie spodziewano się, że wyrok będzie odroczony do poniedziałku, bo Komisja przyjęła za dobrą monetę, że Ruch wykona w piątek przelewy do licencyjnych wierzycieli. Ponieważ tych należności (ok. 3,2 mln zł) nie spłacono do 31 marca, klub z Cichej, nawet jeśli dostanie licencję, będzie miał sankcję – zapewne w postaci ujemnych punktów. Dzięki decyzji Rady Miasta Chorzowa Ruch dostał 2 mln zł. Resztę klubowi działacze musieli sami zorganizować.

Ruch ma w sobotę arcyważny mecz ze Śląskiem we Wrocławiu. W walce o uniknięcie spadku do I ligi Niebieskim nie pomoże Patryk Lipski, który po decyzji Izby ds. Rozwiązywania Sporów Sportowych PZPN w kwestii rozwiązania kontraktu z winy klubu jest wolnym zawodnikiem. Lipski i tak by nie zagrał, bo ma złamany wyrostek rylcowaty kości łokciowej.

„Zabrakło ośmiu tysięcy złotych na koncie piłkarza!” - twierdzi katowicka Gazeta Wyborcza, dodając, że po tegorocznym Euro U-21 młodzieżowy reprezentant Polski będzie wart milion euro. Czyli tyle stracił Ruch, który się odwoła od tej decyzji, bo... – Oceniamy ją jako krzywdzącą – stwierdził prezes Ruchu Janusz Paterman.

– Cieszę się z rozstrzygnięcia sprawy na moją korzyść, jednak muszę przyznać, że liczyłem na to, iż uda nam się dogadać z Ruchem. Teraz będę kibicować kolegom z drużyny w walce o utrzymanie w Ekstraklasie – powiedział Lipski na łamach Sportu.
W piątek na Twitterze Lipski opublikował oświadczenie, w którym napisał m.in. o rozmowach z przedstawicielami Ruchu, które odbyły w środę 10 maja.

„Podczas spotkania każda ze strona przedstawiała swoje propozycje. Dochodziliśmy do pewnych konsensusów i ustaleń. Z czasem jednak Przedstawiciele Klubu zaczęli zmieniać te ustalenia. Wyraźnie wynikało to z nieporozumień, odmiennych zdań i stanowisk pomiędzy Przedstawicielami Klubu, braku jednomyślności. Na większość z tych żądań przystałem, czasem wbrew swoim założeniom, godziłem się na kolejne i kolejne zmiany. I tak trwało to siedem godzin. Mimo że dołożyłem wszelkich starań, a by w drodze kompromisu ustalić warunki dalszej współpracy – Przedstawiciele Klubu niespodziewanie zerwali negocjacje i zakończyli spotkanie, decydując, że to Izba ds. Rozwiązywania Sporów PZPN ma dokonać ostatecznej oceny sytuacji” – czytamy w oświadczeniu, które w całości publikujemy na stronie www.dziennikzachodni.pl w artykule „Patryk Lipski rozwiązał kontrakt z Ruchem Chorzów”.

Sobotni mecz we Wrocławiu będzie ważny też ze względu na przyszłość pomocnika Ruchu Macieja Urbańczyka. Jeśli zagra, automatycznie przedłuży mu się kontrakt z Niebieskimi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!