Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piast Gliwice musi wyciągnąć wnioski z nieudanego sezonu. Konstantin Vassiljev odejdzie, a Jakub Czerwiński zostanie?

Tomasz Kuczyński
19.05.2018 Piast Gliwice - Bruk-Bet Termalica Nieciecza 4:0
19.05.2018 Piast Gliwice - Bruk-Bet Termalica Nieciecza 4:0 Fot Arkadiusz Gola / Polskapresse
Efektowna wygrana z Bruk-Bet Termaliką Nieciecza 4:0 w ostatniej kolejce Lotto Ekstraklasy w meczu „o życie”, nie może zmienić oceny bardzo słabego sezonu gliwiczan. Trzecie miejsce od końca jest wielkim rozczarowaniem.

- Ten sezon był bardzo słaby. Następny nie może być taki, bo moje serce tego by już nie wytrzymało - stwierdził kapitan Piasta Gerard Badia idealnie podsumowując grę gliwiczan w zakończonych w niedzielę rozgrywkach Lotto Ekstraklasy.

Wszystko zaczęło się od poważnej kontuzji Badii w pierwszym meczu, z Cracovią w Krakowie. W tym samym spotkaniu karnego nie strzelił Konstantin Vassiljev. „Kostia” nie wykorzystał też jedenastki w meczu ze Śląskiem Wrocław. Oba spotkania skończyły się remisami 1:1, a mogły dać 6 pkt.

Kostia Vassiljev nie zagrał w meczu sezonu

Vassiljev jest największym rozczarowaniem w Piaście. Reprezentant Estonii ma kontrakt do czerwca 2020 roku. W sobotę nie było go nawet w meczowej kadrze. Tak zdecydował trener Waldemar Fornalik, choć pomocnik był zdrowy. Możliwe, że Vassiljev latem opuści drużynę z Okrzei.

Koszmarem gliwiczan były bramki tracone w końcówkach spotkań. Problem był też z wygrywaniem w roli gospodarzy. Z Niecieczą udało się zdobyć trzy punkty u siebie pierwszy raz od 18 listopada, kiedy w 16. kolejce Piast pokonał Cracovię. Owszem, była duża szansa na zdobycie kompletu punktów w meczu z Górnikiem Zabrze. Przy stanie 1:0 mecz jednak przerwano przez zachowanie gliwickich kiboli. Skończyło się walkowerem, a po karach nałożonych za derby - bojkotem ze strony stowarzyszenia „Piastoholicy”. W sobotę kibice z zamkniętego „młyna” dopingowali piłkarzy... sprzed stadionu.

Dariusz Wdowczyk apelował o pół napastnika

Najsłynniejszy cytat dotyczący Piasta w minionym sezonie brzmiał: - Proszę o pół napastnika. Nie całego, ale pół - apelował trener Dariusz Wdowczyk po przegranym 0:2 meczu z Wisłą w Krakowie, który okazał się dla „Wdowca” pożegnalny. Trenerem gliwi-czan został Waldemar Fornalik. On też często mówił o braku skuteczności swych podopiecznych - symboliczny pod tym względem był przedostatni mecz sezonu, we Wrocławiu. Śląsk wygrał 3:1, a Piast miał dwie poprzeczki i słupek. Najwięcej bramek strzelił napastnik Michal Papadopulos (9), ale już drugi w tym zestawie Sasa Żivec (6) to pomocnik.

Kto zostanie, kto odejdzie z Piasta?

Trener Fornalik przyznał, że w żadnym klubie nie miał tak trudnego sezonu. Prezes klubu Paweł Żelem zapowiada zmia-ny. Piast ma sporą grupę zawodników, którym w czerwcu kończą się kontrakty. Na tej liście są Jakub Czerwiński, Tomasz Jodłowiec (z opcją przedłużenia wypożyczenia o pół roku), Marcin Pietrowski, Uros Korun, Mikkel Kirkeskov, Dario Rugasević, Martin Bukata, Mateusz Szczepaniak, Karol Angielski, Żivec i Papadopulos. „Piast po wywalczeniu utrzymania, w trybie pilnym aktywował klauzulę wykupu Jakuba Czerwińskiego, wypożyczonego na rundę wiosenną z Legii” - napisał na Twitterze dobrze poinformowany Janekx89.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!