Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Plus Liga. Jastrzębski Węgiel - AZS Olsztyn 3:0. Niezwykle ważne zwycięstwo ZDJĘCIA

Paweł Gabriel
W meczu 22. kolejki Plus Ligi Jastrzębski Węgiel pokonał we własnej hali AZS Olsztyn 3:0. Dla miejscowych to niezwykle ważne zwycięstwo, dzięki któremu wyprzedzili olsztynian w ligowej tabeli na miejsce premiowane walką o medale. Wydawać by się mogło, że podopieczni trenera De Giorgiego z łatwością pokonali AZS, jednak mecz był niezwykle wyrównany.

W meczu 22. kolejki Plus Ligi Jastrzębski Węgiel pokonał we własnej hali AZS Olsztyn 3:0. Dla miejscowych to niezwykle ważne zwycięstwo, dzięki któremu wyprzedzili olsztynian w ligowej tabeli na miejsce premiowane walką o medale. Wydawać by się mogło, że podopieczni trenera De Giorgiego z łatwością pokonali AZS, jednak mecz był niezwykle wyrównany.

Od mocnego uderzenia rozpoczęli jastrzębianie, którzy mocną zagrywką torpedowali siatkarzy AZS-u (6:2). Błąd w ataku Macieja Muzaja, spryt Pawła Woickiego na siatce, a także mocna zagrywka Hadravy pozwoliła olsztynianom dogonić gospodarzy tego meczu (8:8). W szeregi gospodarzy wdarło się sporo nerwowości, co skrzętnie wykorzystywali siatkarze prowadzeni przez Roberto Santilliego (11:14). Zawodnicy Jastrzębskiego Węgla nie byli w stanie odpowiedzieć na dobrą grę AZS-u, który konsekwentnie powiększał swoją przewagę (15:20). Trener De Giorgi rozwiązania problemów zaczął szukać wśród rezerwowych. Wejście na zagrywkę Marcina Ernastowicza pozwoliło gospodarzom zmniejszyć przewagę (18:20). Od tej pory gra gospodarzy uległa znacznej poprawie. Mocne zagrywki Macieja Muzaja zaowocowały skuteczną grą jastrzębskiego bloku. Kibice w jastrzębskiej hali byli świadkami niezwykle zaciętej końcówki, w której dużą rolę odegrała wideoweryfikacja. Trwającego niemal 45. minut seta wygrali gospodarze 36:34.

Zdenerwowany na sędziego Paweł Woicki drugą partię rozpoczął od żółtej kartki. Kiedy zawodnicy zaczęli zdobywać punkty, robili to bardzo regularnie. Oba zespoły walczyły punkt za punkt do stanu 11:11; wtedy dwa proste błędy popełnili siatkarze AZS-u Olsztyn, co pozwoliło jastrzębianom wyjść na dwupunktowe prowadzenie (13:11). Goście szybko odrobili straty i na tablicy wyników ponownie widniał remis (13:13). Serią mocnych zagrywek swoją obecność na parkiecie zaznaczył Salvador Oliva (17:14). Jastrzębianie do samego końca kontrolowali grę i drugą partię zwyciężyli 25:20.

W trzecim secie trener Roberto Santilli od początku desygnował do gry Daniela Plińskiego. Siatkarze z Olsztyna od razu ruszyli do ataku. Mocne zagrywki Jakuba Kochanowskiego sprawiały ogromne problemy jastrzębskim przyjmującym. Na pojedynczym bloku złapany został Oliva, na którego czyhał Daniel Pliński (6:10). Wyraźnie rozczarowany Kubańczyk dał upust emocjom w polu serwisowym, aż czterokrotnie trafiając olsztyńskich przyjmujących (15:14). W końcówce partii bardzo dobrą zmianę dał Maciej Ernastowicz, który zmienił w polu serwisowym Damiana Borucha i zdobył asa serwisowego. Trzecią partię i cały mecz skutecznym atakiem po bloku zakończył Maciej Muzaj.

Najlepszym zawodnikiem spotkania został Maciej Muzaj.

Wynik
Jastrzębski Węgiel – AZS Olsztyn 3:0 (36:34, 25:20, 26:24)

Skład
Jastrzębski Węgiel: Muzaj, Boruch, De Rocco, Kampa, Sobala, Oliva, Popiwczak (libero) oraz: Ernastowicz, Quiroga

POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:

Magazyn reporterów Dziennika Zachodniego TYDZIEŃ

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo