Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ruch doleciał do Hiszpanii i wygrał z Servette

Tomasz Kuczyński
Rafał Grodzicki i jego koledzy z Ruchu mieli długą podróż.
Rafał Grodzicki i jego koledzy z Ruchu mieli długą podróż. Ruch Chorzów
Ruch Chorzów dotarł wreszcie na zgrupowanie do Hiszpanii i wygrał sparing z Servette Genewa 2:1 (1:1).

Zamiast w poniedziałek, Ruch dotarł do Hiszpanii dziś. Wszystko zaczęło od ponadpięciogodzinnego opóźnienia wylotu z Balic do Frankfurtu, spowodowanego przez smog i mgłę. Chorzowianom uciekł samolot do Walencji i noc trzeba było spędzić w hotelu w Niemczech, za który zapłaci linia lotnicza. Przewoźnik wcześniej proponował podzielenie ekipy na dwie grupy i lot dwoma samolotami – jednym prosto do Walencji, drugim z przesiadką w Zurychu. Na to Ruch nie przystał. We wtorek lot też się opóźnił, o 45 minut, a następnie trzeba było autokarem przejechać 90 km z lotniska w Walencji do hotelu Intur Bonaire w Benicassim.

Na lotnisku we Frankfurcie do zespołu dołączyli dwaj zawodnicy, którzy mieli dojechać na zgrupowanie – Michał Koj i Kamil Słoma. W hiszpańskiej bazie Ruchu stawił się też Bułgar Milen Gamakow z Lechii Gdańsk. Pomocnik zagrał w sparingu ze szwajcarskim drugoligowcem Servette Genewa. Tu też nic nie odbyło się zgodnie z planem. Mecz pierwotnie planowano na godz. 16. Gdy okazało się, że chorzowianie przylecą dzień później, przełożono go na 17. Dziś wyznaczono nową godzinę – 18, aby ostatecznie ustalić, że sparing zacznie się jeszcze później, czyli o 18.45. Według relacji na żywo na stronie Niebiescy.pl sparing zaczął się o godzinie 18.50.

Gamakow ma być wypożyczony z Lechii. Problem w tym, że Ruch ma zakaz transferowy nałożony za rzekome długi, które miały powstać kiedy klub przeszedł ze stowarzyszenia do spółki. Sprawa sięga 2004 roku i wraca od czasu do czasu jak bumerang. W środę odwołaniem klubu z Cichej miała zająć się Najwyższa Komisja Odwoławcza, ale... się nie zajmie.

– Posiedzenie zostało odroczone na wniosek klubu – poinformował nas rzecznik PZPN Jakub Kwiatkowski.

– Trwa okres przygotowawczy do rundy wiosennej. Część zarządu jest z drużyną na zgrupowaniu w Hiszpanii, a nasi działacze chcieli wziąć udział w posiedzeniu NKO, bo bardzo poważnie podchodzimy do tego tematu. Stąd nasza prośba o przesunięcie terminu, do której przychyliła się Komisja – tłumaczyła rzecznik Niebieskich, Donata Chruściel.

Ruch zaproponował termin 8 lutego, ale następne planowane posiedzenie NKO jest tydzień później, dlatego nie wiadomo jeszcze kiedy się ostatecznie odbędzie. Nie wiadomo też do końca, czy Ruch w kontekście wszczęcia procedury odwoławczej może jednak rejestrować nowych zawodników. Pierwszy wiosenny mecz w Ekstraklasie Niebiescy mają 10 lutego (z Cracovią), więc możliwe, że będą mogli potwierdzić nowych graczy dopiero dwa dni przed początkiem drugiej części sezonu!

Ruch trenuje na zgrupowaniu w Hiszpanii, natomiast do Włoch poleciał wychowanek Niebieskich Dominik Małkowski, który otrzymał zaproszenie na treningi z Sampdorii Genua. Niespełna 18-letni defensor będzie przebywał we Włoszech do soboty. W tym czasie przejdzie w Sampdorii testy medyczne oraz będzie trenował z drużyną występującą w rozgrywkach Primavery – czytamy na klubowej stronie Ruchu.
– Prawdopodobnie zagram także w sparingu zaplanowanym na sobotę – mówił Małkowski, który już drugi raz pojechał do klubu Serie A. Pod koniec 2015 roku miał możliwość trenowania w AS Roma.

– Na pewno zobaczę coś nowego, ale ten wyjazd traktuję też jako szansę. Chcę się pokazać z jak najlepszej strony, sprawdzić się na tle drużyny młodzieżowej Sampdorii i zobaczyć jak tam się trenuje. Będzie to dla mnie kolejna, cenna lekcja – stwierdził obrońca, który jesienią rozegrał w IV-ligowych rezerwach Ruchu 13 meczów i jest też młodzieżowym reprezentantem Polski.

Miesiąc temu w Interze Mediolan testowany był Przemysław Bargiel, który w marcu skończy 17 lat. Możliwe, że pieniądze uzyskane z transferu jednego z nich umożliwią Ruchowi odzyskanie czterech punktów z ośmiu odebranych przez Komisję Licencyjną. Czasu jest jednak mało, bo termin na spłatę mija z końcem stycznia (chodzi o zaległości z tytułu zatrudniania piłkarzy w Fundacji Ruch Chorzów – około 600 tys. zł). a ą

Sparing: Ruch Chorzów – Servette Genewa 2:1 (1:1)
0:1 Jean-Pierre Nsame (18), 1:1 Maciej Urbańczyk (38), 2:1 Miłosz Przybecki (88)

Ruch I połowa: Hrdlicka – Konczkowski, Helik, Kowalczyk, Oleksy – Mazek, Gamakow, Urbańczyk, Lipski, Visnakovs – Niezgoda;
II połowa: Hrdlicka (55. Lech) – Pazio, Cichocki, Trojak, Moneta – Przybecki, Surma, Walski, Nowak (78. Bargiel), Słoma – Arak.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!