Przepustkę do Rio wywalczy pierwszych dziesięciu zawodników spośród tych, którzy nie mają jeszcze kwalifikacji olimpijskiej. Sawrymowicz nie ma jednak co kalkulować. Każdy najmniejszy błąd na trasie może go wiele kosztować. Pływak MKP Szczecin miał wielokrotnie okazję się o tym przekonać. Zgubienie trasy, cios łokciem od rywala, podtopienia - to wszystko norma w wyścigach open water.
Pierwszą okazją do wywalczenia przepustki na IO były ubiegłoroczne mistrzostwa świata w Kazaniu. „Sawrym” przez większość dystansu spisywał się rewelacyjnie. Był w pierwszej piątce, a przed ostatnim okrążeniem nawet na drugim miejscu. Niestety w końcówce się pogubił i dopłynął w trzeciej dziesiątce.
Zawody w Setubal są ostatnią okazją do wywalczenia kwalifikacji na igrzyska. Start w niedzielę o godz. 17 czasu polskiego. Temperatura wody ma wynieść między 18 a 20 stopni, czyli nie za dużo, co także będzie miało wpływ na przebieg rywalizacji.
Sawrymowicz ma już zapewniony start w IO w Rio na 1500 m stylem dowolnym w basenie. Jednak od lat szczecinianin jest poza światową czołówką i na medal liczy raczej na otwartym akwenie. W nim radzi sobie bardzo dobrze, wygrał lub był w czołówce kilku prestiżowych imprez, od roku pracuje z trenerem Dariuszem Czekałą właśnie pod kątem startów w open water.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?