Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stephane Antiga odejdzie? Tylko cud może go uratować

Paweł Hochstim
Czy Stephane Antiga odejdzie z reprezentacji?
Czy Stephane Antiga odejdzie z reprezentacji? Andrzej Szkocki/Polska Press
- Stephane’a nie da się uratować. Zaryzykował, tłumaczył porażki przygotowaniami do Rio, a jak przyszło co do czego to przegrał ćwierćfinał w słabym stylu. A do tego na jaw wychodzi coraz więcej smutnych faktów - mówi nam jedna z ważnych postaci w polskiej siatkówce. We wrześniu odbędzie się posiedzenie zarządu PZPS, które będzie słuchać tłumaczeń szkoleniowca. Ale nieoficjalnie wiadomo, że decyzja już zapadła.

Antiga nigdy nie cieszył się przesadną sympatią w środowisku i to mimo zdobycia tytułu mistrza świata. Jego wybór został odebrany z dużą rezerwą, a z kolei mistrzostwo świata nieprzychylni mu zapisywali bardziej jego asystentowi Philippe’owi Blainowi. No i oczywiście Mariuszowi Wlazłemu, choć należało pamiętać, że to jednak Antiga przywrócił kadrze najlepszego zawodnika.

Obcokrajowcy, którzy pojawiają się w polskiej siatkówce - czy trenerzy, czy zawodnicy -podkreślają, że tylko w Polsce czują się jak gwiazdy i dlatego chcą tu zarabiać na życie. Muszą jednak wiedzieć, że w Polsce ciśnienie związane z wynikami jest największe. I niepowodzenia nie są łatwo wybaczane.

Antiga: Nie sądziłem, że będziemy trenować aż tak dobrze [WYWIAD]

Zwolennicy Antigi przypomną złoto mundialu i powiedzą, że przegrał tylko jedną ważną imprezę - igrzyska. To niestety nieprawda, bo biało-czerwoni przegrali w ciągu ostatnich dwóch lat dwie Ligi Światowe - i to mimo tego, że raz byli organizatorami finału - oraz Mistrzostwa Europy i Puchar Świata. Trzeba też pamiętać, że na igrzyska dostali się bardzo szczęśliwie - w turnieju w Berlinie byli o krok od odpadnięcia - choć sumę szczęścia i pecha równoważy z kolei przegrany o włos Puchar Świata. Niestety, właśnie wtedy, choć w całym turnieju biało-czerwoni grali bardzo dobrze, w decydującym momencie pękli. Tak samo było w Rio.

Wyniki Antigi niestety nie bronią, choć oczywiście można zadać sobie pytanie, czy aby nasze oczekiwania nie są zbyt duże. Gdy przyjrzymy się dokładnie drużynie, to jednak widać, że dziura po trzech kluczowych zawodników mundialu - Mariusza Wlazłego, Michała Winiarskiego i Pawła Zagumnego - nie została zasypana. W reprezentacji dziś gra właściwie tylko dwóch siatkarzy, którzy wzbudzają zainteresowanie klubów zagranicznych (Bartosz Kurek, Michał Kubiak), choć nie tych z prawdziwego topu, raczej z drugiej półki. Trzeba też zauważyć, że pierwszym rozgrywającym jest zawodnik piątej drużyny PlusLigi, nad którym trzy największe - ZAKSA Kędzierzyn-Koźle, PGE Skra Bełchatów i Asseco Resovia Rzeszów - nawet nie zastanawiają się, gdy budują skład.

Rio 2016. Antiga: Chcę dalej pracować z reprezentacją

Niestety, istnieje bardzo uzasadnione prawdopodobieństwo, że dzisiaj stan polskiej siatkówki jest dokładnie taki, jaki był w Rio - jesteśmy słabsi od wielkich (Brazylia, Stany Zjednoczone, Włochy, Rosja), ale lepsi od średnich (Iran, Argentyna). I to Antigę mogłoby obronić gdyby nie fakt, że zarówno siatkarze, jak i trener przed i w trakcie turnieju w Rio głośno mówili o medalowych ambicjach.

Trudno oczywiście winić Antigę za to, że polska siatkówka nie umiała wychować drugiego Zagumnego, ale już za to, że na pozycji rozgrywającego właściwie nie było rywalizacji już tak. Antiga nie próbował ani przez moment porozumieć się z Łukaszem Żygadłą, a Fabian Drzyzga "z założenia" był tym drugim. Bardzo nieprzychylni Antidze przypomną też pominięcie Zbigniewa Bartmana, choć trzeba przypomnieć, że akurat tę decyzję większość środowiska zawsze popierała.

Stephane Antiga jednak odejdzie? Są już poważne nazwiska potencjalnych następców

Przez ostatnie dwa lata selekcjoner odkrył dla kadry tylko Mateusza Bieńka, co z pewnością nie będzie odebrano jako atut. Nadmierne przywiązanie do niektórych nazwisk, zostawienie w Polsce bohatera eliminacji Marcina Możdżonka kosztem nieprzygotowanego Piotra Nowakowskiego, zabranie do Rio Bartosza Bednorza, który wcześniej w kadrze właściwie nie zaistniał, czy wreszcie słabe potraktowanie w Tokio Piotra Gacka, który w Lidze Światowej chciał skończyć reprezentacyjną karierę - to też Antidze nie pomaga.

Ale chyba najważniejszy nóż w plecy wbijają Francuzowi informacje o konfliktach z niektórymi zawodnikami, których tłem miały być złe, zdaniem siatkarzy, treningi. Ponieważ szefowie PZPS nie ukrywają, że będą pytać siatkarzy o zdanie, Antiga raczej tu poparcia nie znajdzie. Wystarczy przeanalizować dwa ostatnie sezony reprezentacyjne, by zobaczyć, że wielu siatkarzy gra gorzej, co też uderza w selekcjonera. Paweł Zatorski, Karol Kłos, czy Mateusz Mika nawet przez moment w Rio nie zbliżyli się do swojego poziomu z mundialu.

Stéphane Antiga: Spodobała mi się otwartość Polaków [ROZMOWA]

Antigę właściwie uratować mogło jedno - wylosowanie w ćwierćfinale Kanady, co wiązałoby się z wrzuceniem Rosjan na Amerykanów i awansie tylko jednej z tych drużyn do półfinału. Wtedy najpewniej biało-czerwoni przełamaliby „klątwę ćwierćfinału”, a może i udałoby im się zdobyć brązowy medal. O rozstaniu z Antigą, nawet bez medalu, nikt by wtedy nawet nie pomyślał. Zabrakło mu jednak farta, bo prezes PZPS wyciągnął kulkę z napisem „USA”.

Kto zastąpi Antigę? Najpewniej ktoś, kto do końca sezonu będzie pracował w klubie i przez pół roku nie będzie obciążał swoją pensją związkowego budżetu. Doskonale ten warunek spełnia prowadzący ZAKSĘ Ferdinando De Giorgi, który startował już kilka lat temu w konkursie na selekcjonera reprezentacji Polski.

Czy Stephane Antiga powinien pozostać trenerem polskich siatkarzy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Stephane Antiga odejdzie? Tylko cud może go uratować - Dziennik Łódzki