Adrian Heluszka
Aktualizacja:
Piłkarze GKS Katowice na razie lepiej grają na obcych boiskach niż u siebie. Jak będzie dzisiaj w Częstochowie? ©Arkadiusz Gola / Polska Press
Piłkarze GKS Katowice na razie lepiej grają na obcych boiskach niż u siebie. Jak będzie dzisiaj w Częstochowie? ©Arkadiusz Gola / Polska Press
Wszystkie wspomniane okoliczności w połączeniu z napiętymi praktycznie do granic możliwości relacjami z kibicami sprawiają, że sobotni pojedynek z beniaminkiem, może mieć dla GieKSy ogromną wagę, tym bardziej, że cierpliwość tracą już działacze. Po porażce z Puszczą z Bukową pożegnał się dyrektor sportowy, Dariusz Motała, a niewykluczone, że kolejna porażka może również Piotra Mandrysza kosztować utratę posady.
Zgoła odmienne nastroje panują w szeregach częstochowskiego Rakowa, który po 17-letniej tułaczce udanie powrócił na zaplecze Ekstraklasy. Dobrego obrazu gry ekipy prowadzonej przez Marka Papszuna nie zaciemnia nawet ostatnia porażka na Limanowskiego z Chojniczanką Chojnice 0:1. Częstochowianie mieli bowiem przytłaczającą przewagę, ale w kluczowych momentach razili ogromną nieskutecznością. Zemściło się to w samej końcówce meczu, gdy po kontrataku Mateusza Lisa pokonał Adam Ryczkowski. Mimo porażki Raków z czterema oczkami na koncie plasuje się na 10, lokacie w ligowej tabeli.
W sobotnie popołudnie pod Jasną Górą zapowiada się prawdziwe piłkarskie święto. Wielka mobilizacja panuje w szeregach nie tylko fanów Rakowa. Na trybunach zasiądzie również 200-osobowa grupa kibiców GieKSy, którzy szczelnie wypełnią sektor gości.
Spotkaniu towarzyszyć będzie wiele smaczków. Opiekun GKS-u, Piotr Mandrysz w swojej karierze zawodniczej bronił barw Rakowa, w którym na poziomie Ekstraklasy wystąpił w 14 spotkaniach. Czerwono-niebieską koszulkę zakładał także jeden z „motorów napędowych” GieKSy – Tomasz Foszmańczyk. Z kolei po drugiej stronie barykady na Bukowej występowali kapitan częstochowskiej ekipy, Rafał Figiel, a także Igor Sapała, który w letniej przerwie do Rakowa trafił właśnie ze stolicy Górnego Śląska.
Sobotni pojedynek w Częstochowie jest określony mianem spotkania podwyższonego ryzyka. Początek meczu o godzinie 17:00.
Czytaj treści premium w Dzienniku Zachodnim Plus
Nielimitowany dostęp do wszystkich treści, bez inwazyjnych reklam.