Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piłkarze GKS 1962 Jastrzębie nie znają smaku porażki

Leszek Jaźwiecki
Trzecioligowa drużyna GKS 1962 Jastrzębie pod wodzą trenera Jarosława Skrobacza nie przegrała już  26 spotkań z rzędu
Trzecioligowa drużyna GKS 1962 Jastrzębie pod wodzą trenera Jarosława Skrobacza nie przegrała już 26 spotkań z rzędu fot. arkadiusz gola
W maju nowym szkoleniowcem GKS 1962 Jastrzębie został Jarosław Skrobacz. Od tej pory grający w III lidze jastrzębianie nie przegrali meczu.

48-letni Jarosław Skrobacz był trenerem pierwszoligowej Odry Wodzisław oraz asystentem Rafała Góraka w GKS Katowice. Prowadził także trzecioligowy Pniówek Pawłowice, w Jastrzębiu na stanowisku trenera zastąpił Grzegorza Łukasika.

- Pracowałem wtedy w Rymerze, gdzie było dużo młodych, utalentowanych chłopaków - mówi Skrobacz. - Zespół z Jastrzębia walczył o utrzymanie w III lidze, mało kto wtedy wierzył, że się to uda. W sześciu spotkaniach zdołaliśmy wywalczyć 16 punktów i zostaliśmy w trzeciej lidze. Od tej pory nie przegraliśmy meczu.

W Wodzisławiu Skrobacz był asystentem Leszka Ojrzyńskiego, a po tym jak zwolniono tego trenera, poprowadził spadkowicza z Ekstraklasy w meczach w I lidze. Odra wtedy toczyła wojnę czesko-polską o objęcie władzy w klubie.

- W Wodzisławiu wszystko się sypało, ledwo dograliśmy do końca sezonu, na mecze jeździliśmy prywatnymi samochodami - wspomina były trener Odry. - W Odrze prawie cały czas prowadziłem drużynę Młodej Ekstraklasy, przez jakiś czas pomagałam też prowadzić pierwszy zespół Marcinowi Broszowi.

Odkąd Skrobacz została trenerem GKS 1962 Jastrzębie drużyna nie przegrała już 26 spotkań!

- Nie liczę tych meczów, dl nas najważniejszy jest ten najbliższy - przekonuje trener GKS. - W sobotę gramy z rezerwami Górnika Zabrze, potem będziemy myśleć o pucharowym meczu z Wigrami.

Jastrzębianie prowadzą w III lidze, ale na razie nikt nie mówi o awansie. Celem jest utrzymanie. - Obowiązuje zasada „bij mistrza” i wszyscy się na nas mobilizują - uważa Skrobacz. - Porażki muszą przyjść, nie da się wygrać wszystkich meczów w sezonie. Najważniejsze żeby po takiej porażce jak najszybciej się podnieść.

Sen z powiek trenera GKS 1962 Jastrzębie spędza krótka ławka i kontuzje. - W kadrze mam 18 zawodników w polu w tym 4 juniorów, na mecz z Wigrami wypada nam trzech, dwóch pozostałych też jest niepewnych - wylicza szkoleniowiec i dodaje, że mimo tych przeciwności jastrzębia-nie dalej chcą wygrywać.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!