Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Raków przegrał ze Stalą Stalowa Wola. Festy nie było, ale stypy też nie, bo awans jest bliski FOTO

Redakcja
Raków Częstochowa - Stal Stalowa Wola 0:3
Raków Częstochowa - Stal Stalowa Wola 0:3 Krzysztof Kłusek
Raków Częstochowa czeka 17 lat na powrót na zaplecze Ekstraklasy, ale po porażce ze Stalą musi poczekać jeszcze co najmniej kilka dni.

W Częstochowie w środę miała się odbyć wielka feta z powodu awansu Rakowa do pierwszej ligi. Niestety zamiast piłkarskiego święta było wielkie rozczarowanie, bo podopieczni Marka Papszuna przegrali ze Stalą Stalowa Wola aż 0:3 i będą musieli poczekać jeszcze kilka dni na awans. Raków po raz ostatni grał na zapleczu Ekstraklasy w 2000 roku.

Wydawało się, że częstochowianie nie mogą nie wykorzystać takiej szansy. Do awansu wystarczał remis ze Stalą. Tymczasem piłkarze Rakowa rozegrali wyjątkowo słaby mecz. Goście od samego początku byli bardziej zdeterminowani i zwyczajnie lepsi. Przy wyniku 1:0 kibice liczyli jeszcze na odwrócenie losów meczu.

Ale sprawa zwycięstwa Stali rozstrzygnęła się jeszcze przed przerwą, kiedy dwie bramki zdobył Adrian Dziubiński. Rozczarowania takim obrotem sprawy nie kryli kibice Rakowa. Z ich strony w drugiej połowie padło kilka niewybrednych słów pod adresem piłkarzy.

Trener Marek Papszun, który wcześniej chwalił częstochowskich kibiców tym razem nie krył zaskoczenia ich postawą, podkreślając, że to dopiero trzeci przegrany mecz Rakowa w tym sezonie. - Wypada tylko przeprosić kibiców, którzy przyszli w takiej liczbie na mecz i nie spodziewali się takiej porażki. Trzeba wymazać ten mecz z pamięci i w następnym spotkaniu zagrać zdecydowanie lepiej, aby wrócić do Częstochowy z awansem - mówił po meczu zawodnik Rakowa, Tomasz Wróbel.

Mimo porażki Raków Częstochowa ma nadal wielkie szanse na awans. Może go wywalczyć, nawet przegrywając wszystkie pozostałe mecze. Stanie się tak, jeżeli Radomiak nie wygra wszystkich meczów do końca zespołu albo Puszcza straci 5 punktów w swoich trzech ostatnich spotkaniach.

RKS Raków Częstochowa - Stal Stalowa Wola 0:3 (0:3)

Bramki:
0:1 - Przemysław Stelmach 17'
0:2 - Adrian Dziubiński 41'
0:3 - Adrian Dziubiński 44'

Kartki:
12' - Mateusz Wójcik
58' - Tomasz Margol
61' - Peter Mazan
71' - Piotr Malinowski
82' - Tomasz Margol (czerwona za drugą żółtą)

Składy:
RKS Raków: Lis - Petrasek, Mesjasz, Margol, Mazan (65. Kowalczyk), Płonka, Łabojko, Malinowski, Sołowiej (57. Mizgała), Oziębała (75. Duriska), Wróbel (85. Siedlik).

Stal Stalowa Wola: Koncki - Wójcik, Kolbusz, Jarosz, Korczyński, Żołądź, Dziubiński (81' Bętkowski), Gębalski, Wasiluk, Jonkisz, Stelmach (90. Siudak).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!