Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rzuty wolne pogrążyły Raków – relacja z meczu Raków Częstochowa – Stal Mielec

Adrian Heluszka
ARC
Kolejnej porażki na własnym boisku w rozgrywkach Nice I ligi doznali piłkarze Rakowa Częstochowa. Beniaminek uległ tym razem Stali Mielec 1:2, a mielczanie gola na wagę trzech punktów zdobyli w doliczonym czasie gry, gdy z rzutu wolnego pięknie przymierzył Michał Janota. Obie bramki gracze Stali zdobywali zresztą po przepięknych uderzeniach z rzutów wolnych, które powoli stają się znakiem firmowym ekipy z Podkarpacia.

Oba zespoły po dwutygodniowym rozbracie wróciły na ligowe boiska. Dłuższa przerwa wyraźnie wybiła z rytmu obie ekipy, które w pierwszej połowie uraczyły kibiców wątpliwej jakości widowiskiem. Z placu gry długimi momentami wiało nudą, a obie ekipy nie potrafiły stworzyć sobie klarownej sytuacji do zdobycia bramki.

Warte do odnotowania w pierwszej części gry była szybka kontra częstochowian w 18. minucie zainicjowana przez Piotra Malinowskiego, który w swoim stylu pognał skrzydłem, dograł do Krystiana Wójcika, ale jego uderzenie pewnie wyłapał golkiper Stali, Radosław Majecki. W 43. minucie zza pola karnego ładnie uderzył Tomasz Wróbel, ale Majecki ponownie był na posterunku.

Gdy wydawało się, że na przerwę obie ekipy zejdą z bezbramkowym remisem, w 45. minucie fatalny błąd popełnił obrońca Rakowa, Łukasz Góra, który stracił futbolówkę jeszcze na własnej połowie, a tuż przed polem karnym Michała Janotę nieprzepisowo powstrzymywał Andrzej Niewulis. Do piłki ustawionej tuż za polem karnym podszedł Mateusz Gancarczyk i pięknym strzałem otworzył rezultat sobotniego pojedynku.

Gracze z Mielca niezbyt długo cieszyli się jednak z prowadzenia. Po zmianie stron Raków ruszył do ataku i w 49. minucie zdołał doprowadzić do wyrównania. Po centrze Krystiana Wójcika do siatki Stali trafił Tomas Petrasek.

W 57. minucie Raków mógł objąć prowadzenie. W swoim stylu na skrzydle urwał się Piotr Malinowski, zacentrował po ziemi do Jose Embalo, ale strzał Portugalczyka na tyle skutecznie zblokował Krzysztof Kiercz, że piłka poszybowała nad bramką Stali. Dziesięć minut później po ładnej kombinacji z Wójcikiem ładnie z dystansu uderzył Aghwan Papikjan, ale ponownie Majecki nie był zmuszony do interwencji.

Dwie minuty później zadrżały serca kibiców Rakowa, gdy w pole karne wpadł Janota, który przedryblował dwóch rywali, ale jego uderzenie było bardzo niecelne.

Kolejne minuty również upłynęły pod znakiem ataków gości. W 82. minucie po rzucie rożnym minimalnie głową pomylił się Krzysztof Kiercz, a w 83. minucie piękne, plasowane uderzenie Mateusza Cholewiaka zatrzymało się na słupku bramki Rakowa.

Ekipa z Mielca szalę zwycięstwa przechyliła na swoją korzyść w doliczonym czasie gry. Przed polem karnym sfaulowany został jeden z graczy Stali, a pięknym strzałem z rzutu wolnego popisał się Michał Janota. Tym samym Stal dopisała do swojego dorobku pełną pulę.

- Mamy idealnych zawodników do tego, by wykonywać i mieć pożytek z rzutów wolnych, czy rożnych – zauważa obrońca Stali, Rafał Grodzicki. – Raków więcej operował piłką w tym meczu. Warunki do gry nie były najłatwiejsze, bo wyższa temperatura spowodowała, że trawa była bardzo tępa, co uniemożliwiało kombinacyjną grę z pierwszej piłki. Zagraliśmy tak, jak nam przeciwnik pozwolił i cieszymy się z trzech punktów, ale myślę, że z remisu i jednego oczka też byśmy nie narzekali.

- Cierpieliśmy na boisku w tym meczu i nie wiem na dobrą sprawę, z czego to wynikało – głowił się opiekun Rakowa, Marek Papszun. – W pierwszej połowie byliśmy bardzo ospali, nasze akcje nabrały tempa po przerwie, ale nie przyniosło to efektu. Zdecydowała jakość i kapitalnie wykonaner stałe fragmenty gry. Mieliśmy jednak swój udział przy tych rzutach wolnych i nie mogę się z tym pogodzić, bo przy drugiej bramce popełniliśmy bardzo prosty błąd. Jest duża rywalizacja w zespole i taka ospałość na tym poziomie nie może nam się przydarzyć.

RKS Raków Częstochowa - FKS Stal Mielec 1:2 (0:1)

Bramki: 0:1 - Mateusz Gancarczyk 45' 1:1 - Tomas Petrasek 49' 1:2 - Michał Janota 90'+

Kartki: 24' - Przemysław Oziębała 27' - Łukasz Góra 76' - Mateusz Cholewiak 79' - Rafał Grodzicki

Składy: RKS Raków: Lis - Niewulis, Petrasek, Góra, Wójcik, Figiel, Malinowski, Oziębała, Wróbel (79. Mondek), Papikyan (72. Czerkas), Embalo (59. Łabojko).

Stal Mielec: Majecki - Kiercz, Leandro, Cholewiak, M. Gancarczyk (83. Swędrowski), Djermanović (65. Banaszewski), Janota, Getinger, Marciniec, Wroński (75. Lech), Grodzicki.

Widzów: 2856.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!