Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sprawa Milika: Rozwój chce, by PZPN nie dał Górnikowi licencji!

Rafał Musioł
Rafał Musioł
Arkadiusz Milik
Arkadiusz Milik Pawel Relikowski / Polska Press
Spór o porozumienie Górnika Zabrze z Rozwojem Katowice związane z transferem Arkadiusza Milika do Bayeru Leverkusen znalazł sie już na wokandzie sądowej. Katowiczanie wyliczyli, że zabrzanie są im winni jeszcze 420 tysięcy złotych, Górnik chce uznania porozumienia za nieważne.

Górnik Zabrze kontra Rozwój Katowice. Na ubitej ziemi, czyli w Sądzie Okręgowym w Katowicach. Powodem sporu jest porozumienie zawarte 29 kwietnia 2014, a dotyczące spłaty wierzytelności, jakie mieli zabrzanie wobec obecnego pierwszoligowca w wyniku transferu Arkadiusza Milika do Bayeru Leverkusen.

- Staliśmy pod ścianą. To były ostatnie dni procesu licencyjnego, bez tego porozumienia nie mielibyśmy szans na otrzymanie prawa dalszej gry w ekstraklasie - tłumaczył kulisy podpisania umowy Zbigniew Waśkiewicz, wówczas prezes Górnika, a obecnie... prezes Rozwoju. - Proces licencyjny ma to do siebie, że dłużnik ma bardzo słabą pozycję negocjacyjną. A ja przychodząc do Górnika zastałem 35 milionów złotych długu. Na funkcjonowanie klubu dostałem od miasta 6 mln zł. Te liczby obrazują ówczesną sytuację. Bez porozumienia z Rozwojem licencja nie byłaby realna i Górnik znalazłby się w tragicznej sytuacji.

Sprawę do sądu oddał Górnik. - Kwotę transferową spłaciliśmy, natomiast umowę uważamy za niekorzystną i chcemy uznania jej nieważności - tłumaczył Tomasz Młynarczyk, szef Rady Nadzorczej Górnika. - W naszej opinii mieliśmy do czynienia z szantażem licencyjnym. Uważamy, że Komisja Licencyjna przychyliłaby się do takiej opinii i nie miałoby to wpływu na przyznanie przez nią pozwolenia na dalszą grę w ekstraklasie.

Przedmiotem sporu są odsetki. Rozwój uważa, że należy mu się jeszcze 420 tysięcy złotych, natomiast Górnik deklaruje, że sprawa została zakończona z momentem wypłacenia ostatniej raty procentu wynikającego z kwoty transferu.
Wątpliwości zabrzan budzą też inne kwoty zawarte w porozumieniu. Chodzi m.in. o 22.504 euro, jakie zgodnie z jej brzmieniem Górnik powinien zapłacić pełnomocnikowi Rozwoju.
W czasie rozprawy sporo czasu poświęcono też temu, czy Zbigniew Waśkiewicz w ogóle był prezesem Górnika.
- Nie był, bo nie zostały dokonane odpowiednie procedury, z wpisem do KRS włącznie, a powinien ich dokonać sam zarząd - uważają teraz zabrzanie, a sam zainteresowany pośrednio potwierdza ich słowa mówiąc, że była to jedna ze spraw zaniedbanych podczas pierwszych dwóch miesiącach urzędowania ze względu na nadmiar zajęć związanych m.in. z walką o licencję (innych dokumentów podpisanych przez ówczesny zarząd Górnik nie kwestionuje, bo widnieją na nich trzy autografy, a tylko pod umową z Rozwojem dwa, czyli - wg. zabrzan tylko jeden ważny - wyjaśnienie red.).

Reasumując Waśkiewicz podkreślił, że nie znajduje w podpisanym wówczas porozumienia zapisów niekorzystnych dla Górnika.
- Porozumienie zostało przyjęte przez zarząd w głosowaniu. Ja i Krzysztof Maj byliśmy za, a wiceprezes Grabowski wstrzymał sie od głosu. Także szef RN, chociaż teraz inaczej przedstawia sprawę, brał w tych rozmowach z Rozwojem aktywny udział.
- I wystawiłem porozumieniu negatywną rekomendację - oświadczył Tomasz Młynarczyk.
Rozwój natomiast zwrócił uwagę, że Młynarczyk swoją korespondencję mailową sygnował jako radca prawny, a nie przewodniczący Rady Nadzorczej.
- Bo korzystam z jednej "stopki". Jestem radcą i z tego żyję, w Górniku pracuję społecznie. Otrzymuję bardzo dużo maili, każdorazowa zmiana podpisu byłaby niewykonalna technicznie - tłumaczył przedstawiciel Górnika.

Przy okazji rozprawy wyszło też na jaw, że Rozwój 23 listopada 2015 zbył żądane należności (de facto sporne odsetki) na rzecz Agnieszki Korczak, która po ich nabyciu wysłała pismo do PZPN, w którym domagała się nieprzyznawania Górnikowi licencji na kolejny sezon. Ponieważ jednak sama nie wywiązała się z umowy z Rozwojem porozumienie znów wróciło do katowickiego klubu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!