Piłkarze Borusii Dortmundu prowadzili jeszcze w 87. minucie 2:1. Można tu mówić o wielkim pechu, bo dwie minuty przed końcem regulaminowego czasu gry piłka odbiła się w polu karnym BVB od Łukasza Piszczka i wpadła do bramki Romana Burkiego. Superpuchar rozstrzygnął się więc w rzutach karnych. Robert Lewandowski rozpoczął konkurs "jedenastek", a Niklas Sule go zakończył. Bawarczycy wygrywają 5-4 po świetnym widowisku i zgarniają pierwsze trofeum w nowym sezonie.
Tak wpisał się na listę strzelców Robert Lewandowski: