Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zagłębie - Znicz 0:3. Sensacyjny wynik w Sosnowcu i dramat piłkarzy

Leszek Jaźwiecki
Leszek Jaźwiecki
Sensacja w Sosnowcu! Jeden z faworytów do awansu Zagłębie przegrywa na swoim boisku z przedostatnim zespołem w tabeli Nice I ligi Zniczem Pruszków 0:3. Przegrywa zupełnie zasłużenie, bo w ciągu 90 minut sosnowiczanie nie stworzyli sobie zbyt wielu klarownych okazji do strzelenia bramek. A kiedy już je mieli to zawodziła skuteczność lub padał łupem bramkarza Znicza.

Oba zespoły walczą w tym sezonie o zupełnie inne cele. Piłkarz z Pruszkowa po 23. kolejkach zajmują przedostatnie miejsce w tabeli i walczy o utrzymanie w I lidze, do której Znicz awansując pod wodzą obecnego szkoleniowca... Zagłębia Dariusza Banasika. Zespól z Pruszkowa w rundzie wiosennej po dwóch remisach z Chrobrym (1:1) i Chojniczanką (3:3) w następnej przegrał wysoko ze Stomilem 1:5.

Zagłębie z kolei walczy o awans do piłkarskiej elity i w Sosnowcu nikt nie wyobrażał sobie, że straci punkty ze Zniczem. Oba zespoły w ostatniej kolejce miały wolne ponieważ ich piłkarze byli powołani do reprezentacji. Sosnowiczanie rozegrali sparingowe spotkanie z Legia Warszawa, przegrywając 1:2. W bramce pierwszoligowca wystąpił w tym meczu Wojciech Skaba, a kilka dni później były bramkarz Ruchu Chorzów (rozwiązał kontrakt z Niebieskimi w lutym) podpisał kontrakt do końca sezonu. Mecz ze Zniczem Skaba oglądał jednak z ławki rezerwowych.

TAK RELACJONOWALIŚMY MECZ ZAGŁEBIE ZNICZ PRUSZKÓW

Nie mający nic do stracenia piłkarze Znicza zaczęli spotkanie odważnie, już w pierwszej minucie Aleksander Jagiełło sprawdził umiejętności Wojciecha Fabisiaka. W rewanżu Rober Bartczak w dogodnej sytuacji przegrał pojedynek z Piotrem Misztalem. Zagłębie rozkręcało się z minuty na minutę, ale na bakier było ze skutecznością. W 26 min po strzale Michała Fidziukiewicza piłka trafiła w słupek, a niecałe dziesięć minut później Martin Pribula z 5 metrów trafił w nogi bramkarza Znicza.

Goście też szukali swojej szansy, wychodzili z szybkimi kontrami, zwłaszcza z lewej strony gdzie hasał syn trenera Znicza Dariusza Kubickiego. Brakowało jednak wykończenia i Fabisiak nie musiał wyjmować piłki z siatki. Szczęście sprzyjało także Misztalowi. W 43 min na bramkę Znicza strzelali Fidziukiewicz, Pribula, piłka jednak jak zaczarowana nie chciała wpaść do siatki.

Niemoc piłkarzy Zagłębia trwała także po zmianie stron, a na dodatek w 56 min gospodarze niespodziewanie stracili gola. Dalekie crossowe podanie Jagiełły wykorzystał Kubicki i idealnie obsłużył zamykającego akcje Przemysława Kitę. Napastnik Znicza z bliska wepchnął piłkę do siatki. Sensacja? Niespodzianka? Kolejny faworyt do awansu traci punkty?

Sosnowiczanie nie dopuszczali takiej myśli. Grę gospodarzy ożywiło nieco wejście na boisko Tomasza Nowaka. Zagłębie częściej gościło przed bramką Znicza, na bramkę Misztala strzelali Fidziukiewicz, Pribula, Łukasz Matusiak i Sebastian Dudek. Bez efektu.

Trener Banasik dokonał kolejnych zmian licząc że poprawią one grę gospodarzy. Efekt był jednak odwrotny bo w 79 min Znicz po raz kolejny zadał cios gospodarzom. Ponownie aktywny Jagiełło podał do Kity a ten nie zmarnował takiej okazji. Piłkarze Zagłębia byli bezradni i już wyczekiwali na ostatni gwizdek sędziego. Zanim jednak arbiter z Łodzi zakończył spotkanie goście wbili kolejny gwóźdź do trumny gospodarzy. Wynik na 3:0 dla Znicza ustalił Jagiełło.

sensacja w Sosnowcu, ale wstydzić się powinni także niektórzy kibice Zagłębia. Ich chamskie wyzwiska nie pomogą piłkarzom, nie sprawia, że zaczną wygrywać. Powinni się uczyć od kilku kibiców z Pruszkowa, którzy w trakcie meczu kilka razy dziękowali trenerowi Banasikowi, który ze Zniczem pracował dwa lata.

Zagłębie Sosnowiec - Znicz Pruszków 0:3 (0:0)

0:1 Przemysław Kita (56), 0:2 Przemysław Kita (79), 0:3 Aleksander Jagiełło (89)

Sędziował Paweł Pskit (Łódź)

Widzów 3000

Zagłębie Fabisiak - Budek (46. Michalak), Bogusławski, Markowski, Udovicic - Matusiak, Dudek, Bartczak, Pribula (74. Ryndak) - Łuczak (53. Nowak), Fidziukiewicz. Trener Dariusz Banasik

Znicz Misztal - Jakubik, Mysiak, Janiszewski, Rackiewicz, Niewulis, Borek, Bartoszewicz (54. Banaszewski), Jagiełło, Kubicki, Kita (83. Paluchowski). Trener Dariusz Kubicki

Żółte kartki Matusiak, Bogusławski, Udovicić - Jagiełło

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!