Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lech Poznań 3-0 Ruch Chorzów. Smutne pożegnanie z Fornalikiem

Przemysław Drewniak
Ruch Chorzów przegrał w Poznaniu z Lechem 0-3
Ruch Chorzów przegrał w Poznaniu z Lechem 0-3 Arkadiusz Gola/Polskapresse
W ostatnim meczu pod wodzą trenera Waldemara Fornalika Ruch Chorzów przegrał na wyjeździe z Lechem Poznań 0-3. Bramki dla "Kolejorza" Maciej Gajos, Darko Jevtić oraz Łukasz Surma, który zaliczył samobójcze trafienie. Rundę finałową po podziale punktów Ruch rozpocznie z 15 "oczkami".

Poza ważnym znaczeniem sportowym mecz w Poznaniu miał dla chorzowian także wymiar emocjonalny. Przy Bułgarskiej po raz ostatni poprowadził ich trener Waldemar Fornalik, którego od poniedziałku zastąpi Krzysztof Warzycha.

Piłkarze Ruchu chcieli dla swojego szkoleniowca powalczyć o niespodziankę i trzeba przyznać, że mimo dobrze dysponowanego rywala nie złożyli broni. Już na samym początku po pięknym podaniu Bartosza Nowaka dobrą okazję miał Jarosław Niezgoda, ale po strzale z woleja posłał piłkę nad poprzeczkę. W 27. minucie napastnik „Niebieskich” znów mógł trafić do siatki, jednak nie zdołał skutecznie dobić strzału Łukasza Monety.

Wtedy Lech był już jednak na prowadzeniu. Gospodarze nie zlekceważyli przedostatniego w ligowej tabeli rywala i choć Ruch starał się postawić opór, to jednak inicjatywa od początku należała do „Kolejorza”. Poznaniacy objęli prowadzenie już po siedmiu minutach, gdy Tomasz Kędziora ostro dośrodkował piłkę w pole karne, a do własnej bramki pechowo skierował ją Łukasz Surma.

Gospodarze, tak jak w wielu spotkaniach tej wiosny, nie zadowolili się skromnym prowadzeniem i dążyli do zdobycia kolejnych bramek. Okazji nie wykorzystali Marcin Robak i Darko Jevtić, ale przed przerwą udało się trafić Maciejowi Gajosowi. Tuż po tym, jak Robak przegrał sytuację jeden na jeden z Liborem Hrdlicką, Wołodemyr Kostewycz wywalczył piłkę na lewej stronie boiska, zagrał przed pole karne do Gajosa, a ten pięknym strzałem z powietrza pokonał słowackiego bramkarza Ruchu.

Po zmianie stron Ruchowi zabrakło już wiary w odwrócenie losów meczu, a Lech jeszcze bardziej zepchnął „Niebieskich” do defensywy. Po niewiele ponad godzinie gry było już „pozamiatane”. Celnym strzałem pod poprzeczkę popisał się Jevtić, który wykorzystał podanie Radosława Majewskiego i błąd Michała Helika w wyprowadzeniu piłki. W ten sposób Lech ustalił wynik spotkania i umocnił się w ligowej czołówce przed podziałem punktów.

Ostatni mecz z Fornalikiem na ławce był dla Ruchu równie smutny, co okoliczności rozstania z trenerem. Drużynę Warzychy i klub z Chorzowa czeka w najbliższych tygodniach trudna walka – zarówno o ratowanie sytuacji finansowej, jak i obecności w Ekstraklasie. Rundę finałową "Niebiescy" rozpoczną z 15 punktami na swoim koncie, czyli takim samym dorobkiem, jaki ma ostatni w tabeli Górnik Łęczna.

Lech Poznań 3-0 Ruch Chorzów
Łukasz Surma 7' (sam.), Maciej Gajos 41', Darko Jevtić 62'

Lech: Matúš Putnocký - Tomasz Kędziora, Lasse Nielsen, Maciej Wilusz, Wołodymyr Kostewycz - Darko Jevtić, Maciej Gajos, Łukasz Trałka, Radosław Majewski (63' Mihai Răduț), Dawid Kownacki (70' Maciej Makuszewski) - Marcin Robak (75' Nicki Bille Nielsen).

Ruch: Libor Hrdlička - Martin Konczkowski, Michał Helik, Marcin Kowalczyk, Paweł Oleksy - Miłosz Przybecki (80' Miłosz Trojak), Łukasz Surma, Maciej Urbańczyk, Bartosz Nowak (66' Milen Gamakow), Łukasz Moneta - Jarosław Niezgoda (60' Jakub Arak).

sędziował: Łukasz Bednarek (Koszalin).
widzów: 20 114.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Lech Poznań 3-0 Ruch Chorzów. Smutne pożegnanie z Fornalikiem - Dziennik Zachodni