Po raz ostatni Górnik Zabrze przegrał jeszcze w sierpniu - z Zagłębiem Sosnowiec. Od tego czasu zespół Marcina Brosza kolejno pokonał Kluczbork i Olimpię, zremisował z Bytovią i Wigrami, wygrał z Chrobrym oraz zdobył punkt z Chojniczanką.W niedzielę do tego dorobku dopisał zwycięstwo nad Stomilem.
W efekcie tej serii spadkowicz z ekstraklasy coraz wyraźniej goni czołówkę tabeli, chociaż prowadzące w niej Zagłębie Sosnowiec i GKS Katowice wciąż utrzymują w miarę bezpieczny dystans. Niedzielne derby na Bukowej zapowiadają się więc wyśmienicie - ich stawka będzie znacznie wyższa niż można było przewidywać jeszcze kilka tygodni temu.
Spotkanie ze Stomilem Górnik rozstrzygnął bez większego stresu. Już po pół godzinie gry było 2:0, a goście nie sprawiali wrażenie zespołu posiadającego atuty, by kartę jeszcze odwrócić. Pierwsze trafienie dla gospodarzy zadał Adam Wolniewicz, dla którego był to pierwszy gol w seniorskiej piłce, a drugie Igor Angulo. 32-letni Hiszpan ma już na koncie sześć bramek, co daje mu miejsce wśród najskuteczniejszych piłkarzy I ligi. Na czele tego zestawienia znajdują się Petteri Forsell (Miedź Legnica) i Sylwester Patejuk (Wisła Puławy), którzy pokonali bramkarzy rywali siedmiokrotnie.
Bezpieczne prowadzenie źle wpłynęło na atrakcyjność spotkania. Temperatura wydarzeń na murawie zaczęła się zbliżać do tej pokazywanej przez termometry, a największą ochotę do gry wykazywał Armin Cerimagić, któremu powołania do kadry dały wyraźny zastrzyk energii. Najbliżej zmiany wyniku byli Szymon Matuszek ( trafił w poprzeczkę) i Szymon Skrzypczak (w sytuacji sam na sam posłał piłkę w boczną siatkę) i Angulo (przestrzelił).
W ostatnim fragmencie meczu Stomil spróbował jednak zaatakować i dzięki temu Adam Danch mógł się popisać wybiciem piłki tuż sprzed linii bramkowej.
Górnik Zabrze - Stomil Olsztyn 2:0 (2:0)
1:0 Adam Wolniewicz (24),
2:0 Igor Angulo (30)
Górnik Kasprzik - Wolniewicz, Kopacz, Danch, Kurzawa - Pikul (56. Ambrosiewicz), Matuszek, Przybylski, Angulo, Cerimagić (84. Kosznik) - Ledecky (67. Skrzypczak).
. Trener: Marcin Brosz.
Stomil Leszczyński - Ziemann (86. Dziemidowicz), Klepczarek, Wełnicki, Ratajczak - Kun, Jegliński, Biedrzycki, Żwir (46. Lech), Nishi - Kujawa (61. Zahorski. Trener: Adam Łopatko.
Żółte kartki: Cerimagić - Klepczarek, Biedrzycki, Wełnicki.
Sędziował Zbigniew Dobrynin (Łódź)
Widzów 7.894
*Śląskie jest NAJ... Ciekawe, czy to wiecie ROZWIĄŻCIE QUIZ
*Tragedia w Częstochowie. Para 18-latków zginęła w wypadku
*25 lat więzienia dla Krakowiaka, a on stoi z kamienną twarzą ZDJĘCIA
*Równica bez schroniska? Niestety to koniec
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?