Górnik Zabrze – Zagłębie Lubin 31:23. Udany zawodowy początek

Wiemy, że to pierwsza kolejka, nowa formuła gier, a między naszymi drużynami mecze są dość agresywne – tak o inauguracyjnym meczu z Zagłębiem Lubin w ramach zawodowej ligi mówiono w Zabrzu. Zaczęło się nową oprawą połączoną z hymnem ligi. Później scenariusz potyczki obu zespołów był dość podobny do tych z poprzednich sezonów.

Pierwsza połowa była dość szarpana. Zabrzanom z trudem udawało się budować przewagi, a gdy ta rosła do czterech trafień pojawiały się proste błędy w ataku. Rywale bardzo szybko doprowadzali do remisu. Sytuacja powtarzała się dwukrotnie, syrena kończąca tę część meczu zabrzmiała krótko po wyrównującym trafieniu Miedziowych. Do szatni drużyny zeszły przy wyniku 12:12.
Serca kibiców trójkolorowych wraz z pierwszymi akcjami kupił nowy bramkarz zabrzan. Martin Galia już po pierwszym kwadransie gry miał na swoim koncie siedem obronionych rzutów w tym jeden karny. Okazję do debiutu w oficjalnych rozgrywkach mieli też pozostali nowi zawodnicy, ich występy nie były jednak tak udane jak Czecha. Nie brakowało też efektownych goli (i chybień) po rzutach przez całe boisko do pustej bramki – efektu wprowadzonych niedawno zmian w przepisach.

Zmiana stron przyniosła dominację zabrzan. Bartłomiej Tomczak dwoma trafieniami z rzędu rozpoczął budowanie pięciobramkowej przewagi. Po zakończeniu spotkania miał na swoim koncie osiem bramek. – To był ważny mecz, pierwszy o stawkę po kilku miesiącach. Straciliśmy tylko 23 bramki, było to więc jedno z lepszych spotkań w ostatnich latach pod względem obrony. Cieszymy się z pierwszych trzech punktów, ale już myślimy o środowym przeciwniku – podsumował najlepiej rzucający gracz zabrzańskiego zespołu. Przewaga gospodarzy rosła wraz z upływem końcowych minut, by ostatecznie zatrzymać się na ośmiu golach. Oba zespoły w lidze zawodowej zostały przydzielone do tej samej grupy, stawką piątkowego spotkania były więc trzy punkty.

Kolejny mecz Górnik rozegra we własnej hali z Chrobrym Głogów.

Górnik Zabrze – Zagłębie Lubin 31:23 (12:12)
GÓRNIK: Galia, Kornecki – Daćko 6, Tomczak 8, Kryński 1, Gromyko, Sluijters 1, Łukawski, Buszkow 5, Gliński 1, Tokaj, Fąfara, Ścigaj 4, Adamuszek 5. Trener: Mariusz Jurasik
ZAGŁĘBIE: Małecki, Skrzyniarz – Stankiewicz 3, Przysiek1, Kużdeba 1, Mrozowicz, Pawlaczyk, Szymyślik 2, Czuwara 8, Wolski, Gudz 1, Bartczak 4, Pietruszko, Moryto, Dżono 3. Trener: Paweł Noch

*Marszałek Saługa: PiS buduje swoją siłę na lęku ludzi ROZMOWA JEDEN NA JEDEN
*Wojewoda Wieczorek: Nie będzie medialnych rozliczeń ROZMOWA JEDEN NA JEDEN
*Katowice: 390 porzuconych psów i kotów w te wakacje ZOBACZ ZDJĘCIA, MOŻE ZECHCESZ ADOPTOWAĆ
*Dzieci zasypiają w każdych warunkach NAJŚMIESZNIEJSZE FOTKI
*Sprawdzony i prosty przepis na leczo SPRÓBUJ I SIĘ PRZEKONAJ
*W pełni wyposażone mieszkanie w centrum Katowic może być Twoje! Dołącz do graczy loterii "Dziennika Zachodniego"