Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Iwan pytał o Górnika i Derby

Rafał Kędzior, rzecznik prasowy Górnika Zabrze
Na wstępie chciałbym podziękować za zaproszenie na łamy „Dziennika Zachodniego”. Szczerze przyznaję, że lepiej czuje się w słowie mówionym niż pisanym, ale Derby rzecz święta, więc trzeba było podjąć to wyzwanie.

Muszę się przyznać jeszcze do czegoś… przed 105. Wielkimi Derbami Śląska jestem wielkim optymistą. Dlaczego?

Nie patrzę na historię. Jakie znaczenie ma, to że Górnik ze 104 meczów z odwiecznym rywalem wygrał aż 41, a przegrał tylko 28. Przecież po boisku nie będą biegali Lubański, czy Cieślik, ale Danch i Grodzicki.

Nie zwracam też uwagi na popularność obu klubów. Co z tego, że Górnik ma więcej fanów na Facebooku, dwukrotnie więcej obserwujących na Twitterze i, że najbliższy mecz Górnika z trybun zobaczy aż 24 563 widzów, a ostatni mecz Niebieskich oglądało zaledwie kilka tysięcy sympatyków.

Prawda jest jednak taka, że nasza rywalizacja w dużej mierze tworzy potęgę obydwu klubów. Marzeniem jest oczywiście sytuacja, w której oba zasłużone kluby walczą o mistrzostwo Polski - wtedy trzeba by wynająć chyba Maracanę, żeby pomieścić wszystkich chętnych. I to jest piękne - ludzie na Śląsku po prostu kochają fussbal.

Jedną rzecz muszę jednak skomentować. Będzie to replika na prasową wypowiedź prezesa drużyny z Chorzowa. Z uśmiechem na ustach przeczytałem wywiad w katowickim „Sporcie”, w którym szef niebieskich stwierdził : „Ruch jest bardzo popularny w Zabrzu” - najwyraźniej nie jest popularny w samym Chorzowie, skoro pan prezes woli jechać na ferie zimowe niż oglądać swój zespół na żywo na Arenie Zabrze. Idąc dalej tym tropem można zaryzykować stwierdzenie, że w Chorzowie bardzo popularna jest Legia Warszawa. Można, tylko po co?

P roponuje więc skupienie uwagi na swoich drużynach. To nie będzie łatwy mecz, ale jestem pewien, że Górnik ma silniejszy zespół niż jesienią i wygra 3:1. Będzie to nagroda dla wszystkich kibiców i tych, którzy włożyli tak wiele pracy, by Wielkie Derby Śląska mogły odbyć się w atmosferze prawdziwego piłkarskiego Święta.Niech wygra lepszy… czyli Górnik.

PS. Wiecie, kto zadzwonił do mnie w poniedziałek? Andrzej Iwan. Kilka godzin po tym, jak wybudził się ze śpiączki zadzwonił i zapytał o Górnika, zapytał o Derby. Cieszę, się, że wielu byłych piłkarzy ma w sercu zabrzański klub i prawdziwie troszczy się o jego przyszłość.


*Studniówki 2016 Szalona zabawa maturzystów. Zobaczcie, co się dzieje ZDJĘCIA + WIDEO
*Abonament RTV na 2016: Ile kosztuje, kto nie musi płacić SPRAWDŹ
*Horoskop 2016 dla wszystkich znaków Zodiaku? Dowiedz się, co Cię czeka
*Jesteś Ślązakiem, czy Zagłębiakiem? Rozwiąż quiz
*1000 zł na dziecko: JAK DOSTAĆ BECIKOWE? ZOBACZ KROK PO KROKU

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Iwan pytał o Górnika i Derby - Dziennik Zachodni