Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ochrona Górnika Zabrze nie wpuściła Pana Stanisława najsłynniejszego kibica na konferencję

Piotr Izydorczyk
Stanisław Sętkowski - najsłynniejszy kibic Górnika Zabrze
Stanisław Sętkowski - najsłynniejszy kibic Górnika Zabrze Dziennik Zachodni
Przed konferencją prasową po meczu Górnika Zabrze z Chrobrym Głogów doszło do nieprzyjemnej sytuacji. Najsławniejszy kibic Górnika, Pan Stanisław Sętkowski nie został wpuszczony na salę konferencyjną przez pracowników ochrony.

Tuz po zakończeniu zwycięskiego meczu Górnika Zabrze nad Chrobrym Głogów odbyła się tradycyjnie konferencja prasowa trenerów. Jak zwykle, chciał na nią wejść najwierniejszy i najsłynniejszy kibic. Spotkał go spory zawód. Ochrona go nie wpuściła.

Pan Stanisław w młodości biegał i osiągał bardzo dobre wyniki, tak dobre że do odejścia z Górnika namawiała go Legia Warszawa, co wiązałoby się z dużymi korzyściami. Legia musiała obejść się smakiem, ponieważ Pan Stanisław w swoim sercu ma tylko drużynę z Zabrza.

- Namawiało mnie wiele ważnych osób, ale odmówiłem. W barwach Górnika przebiegłem 28 maratonów, reprezentowałem go w Mistrzostwach Polski i od zawsze kibicowałem naszym piłkarzom. Jest tu jeden Pan( Tomasz Milewski), który zabronił mnie wpuszczać na konferencję prasową, bo powiedział, że jem za dużo kanapek(!). Ja od rana jestem na stadionie, nawet gdy mecz jest o 20:30. Nawet nie mam czasu iść zjeść obiad do domu. Poświęcam się Górnikowi w 100 procentach i ochrona nie chce mnie wpuścić na pomeczową konferencje prasową. To bardzo przykre, i odbija się to na moim zdrowiu – powiedział rozżalony pan Stanisław.

ZOBACZ KONIECZNIE:

Górnik Zabrze pokonał Chrobrego Głogów, ale jego kibice nie dopingowali dzisiaj podopiecznych Marcina Brosza

I liga: Górnik Zabrze - Chrobry Głogów 2:1 [RELACJA, ZDJĘCIA...

Sytuacja wywołała oburzenie wśród obecnych dziennikarzy o czym głośno mówił Jacek Maczuch z Radia Fest.

Pan Stanisław ostatecznie pojawił się na konferencji, ale musiał wejść tylnymi drzwiami.

Po naszym tekście z redakcją skontaktował się Marcin Król, pełniący obowiązki rzecznika klubu.

- Nic nie wiedziałem o tym, że pan Stanisław miał kłopoty z wejściem do sali konferencyjnej. Dziennikarze wcześniej skarżyli się, że na konferencję prasową przychodzą osoby postronne i być może stąd wzięła się taka postawa ochrony. Na pewno nie chodziło o żadne kanapki. Zresztą pan Staszek zawsze jest u nas w klubie mile widziany - powiedział Marcin Król.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Ochrona Górnika Zabrze nie wpuściła Pana Stanisława najsłynniejszego kibica na konferencję - Dziennik Zachodni