Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Podbeskidzie nadal bez zwycięstwa u siebie, nie pomogła nawet zmiana trenera

Leszek Jaźwiecki
Niemoc piłkarzy Podbeskidzia na swoim boisku dalej trwa
Niemoc piłkarzy Podbeskidzia na swoim boisku dalej trwa FOT. jakub jaźwiecki
Piłkarze Podbeskidzia Bielsko-Biała nie wygrali dwunastego z rzędu meczu ligowego na swoim boisku. Ich niemoc trwa już blisko 200 dni. W odczarowaniu boiska nie pomógł im nawet nowy trener Jan Kocian. Bielszczanie zaledwie zremisowali z Pogonią Siedlce 0:0, a mogli nawet przegrać, gdyby goście w końcówce spotkania z bliska trafili do siatki.

- Powiem przewrotnie, ale powinniśmy się cieszyć z tego punktu - stwierdził trener Kocian. - Pogoń zagrała lepiej niż tydzień temu GKS Tychy.

Przed tygodniem Podbes-kidzie wygrało w Tychach i piłkarze zapowiadali, że teraz pora na wywalczenie trzech punktów na swoim boisku i przełamanie fatalnej serii. Ostatni raz u siebie Górale wygrali 9 kwietnia kiedy jeszcze jako zespół eEkstraklasy pokonali Termalicę Burk-Bet Nieciecza. - Każda seria ma swój koniec - nie tracił nadziei przed meczem także trener Kocian, dla którego spotkanie z Pogonią było debiutem przed bielską publicznością.

Gospodarze rozpoczęli spotkanie odważnie i już w 6 min na bramkę gości strzelał Tomasz Podgórski. Podbeskidzie nadal prowadziło grę, miało przewagę, ale bliżsi strzelenia gola byli piłkarze z Siedlec. Najpierw Rafał Leszczyński pokazał swoje umiejętności po strzale Konrada Wrzesińskiego, a potem bramkarz Górali ratował się wybiciem piłki na róg po strzale Daniela Chyły.

W końcówce pierwszej połowy gra się wyrównała, a nawet lekką przewagę uzyskali goście i utrzymywali ją także na początku drugiej połowy. Groźnie na bramkę Górali strzelał Wrzesiński. Gospodarze zrewanżowali się akcją po której bliski zdobycia gola był Michał Janota.

Gospodarze robili co mogli, żeby w końcu strzelić bramkę, ale ich akcje były schematyczne i obrońcy Pogoni nie mieli problemu z likwidowaniem zagrożenia pod swoją bramką. W 73 min po strzele Michała Bajdura piłka wylądowała na poprzeczce. Pięć minut później groźnie było pod bramka Pogoni. Po strzale Jozefa Dolnego bramkarza gości uratował słupek.

Podbeskidzie Bielsko-Biała - Pogoń Siedlce0:0

Podbeskidzie Leszczyński - Zakrzewski, DejaI, PiacekI, Magiera - Chmiel, Sokołowski, Janota (63. Dolny), Mikołajewski (80. Lewicki), Podgórski (63. Sierpina) - Demjan. Trener: Jan Kocian.

Pogoń MisztalI - Lewandowski I(54. Świerblewski), Jędrych, Żytko, Chyła - Wrzesiński, Burkhardt (59. Tomasiewicz), Dybiec, Makowski, Bajdur I- Demaniuk (80 Gołębiewski). Trener: Dariusz Banasik.

Sędziował Łukasz Szczech (Warszawa)

Widzów 5.172

Typy ekspertów Jan Furtok 1:0, Edward Socha 2:1, Mariusz Śrutwa 2:0, Jan Żurek 1:0

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!