Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ekstraklasa: Ruch Chorzów - Wisła Płock 2:2 [ZDJĘCIA, RELACJA] Powrót Omegi i emocje w końcówce

Jacek Sroka
Jacek Sroka
Ruch Chorzów - Wisła Płock 2:2
Ruch Chorzów - Wisła Płock 2:2 Lucyna Nenow/Dziennik Zachodni
Ruch w pierwszym meczu pod wodzą nowego prezesa Janusza Patermana zremisował z Wisłą Płock. Dramatyczne spotkanie przejdzie do historii dzięki powrotowi na Cichą słynnej Omegi. Zabytkowy chronometr znalazł swoje miejsce naprzeciw trybuny głównej i po siedmiu latach przerwy znów będzie odmierzał czas podczas spotkań Niebieskich.

Trener Waldemar Fornalik szukający po dwóch kolejnych porażkach optymalnego zestawienia Niebieskich wystawił w podstawowej jedenastce Macieja Urbańczyka grającego po raz pierwszy od kontuzji, której doznał 10 miesięcy temu oraz Kamila Lecha. 22-letni bramkarz debiutował w ekstraklasie. W II połowie szansę debiutu w Ruchu i lidze dostał wypożyczony latem z Miedzi Legnica pomocnik Bartosz Nowak.

Zmiany nie odmieniły gry chorzowian, którzy w I połowie wprawdzie starali się długo utrzymywać przy piłce i wymieniać setki podań, ale nie stwarzali sobie sytuacji podbramkowych. Groźniejsze były kontry Wisły. Debiutujący w bramce syn Piotra Lecha obronił kilka strzałów gości, lecz w ostatniej minucie I połowy skapitulował po strzale głową Jose Kante. To był pierwszy gol w polskiej ekstraklasie Hiszpana znanego na Śląsku z gry w Górniku Zabrze.

Odpowiedź Ruchu była natychmiastowa. Jeszcze przed przerwą do remisu doprowadził Mariusz Stępiński wykorzystując dośrodkowanie Martina Konczkowskiego. Uczestnika Euro 2016 głośno dopingowała grupka bardzo młodych fanów chorzowian stojąca za transparentem „M. Stępiński Jesteś moim idolem”.

Po zmianie stron lepsze wrażenie sprawiał beniaminek ekstraklasy, który widząc, że Ruch nie jest taki groźny, ruszył do ataku. Bliski szczęścia był Sergiej Kriwec. Po strzale Ukraińca z dystansu piłka trafiła w słupek. Kolejna groźna akcja gości przyniosła im prowadzenie. Lech próbując uprzedzić szarżującego Giorgi Merebaszwiliego trafił w nogi Gruzina i piłka wtoczyła się do pustej bramki.

Niebiescy walczyli jednak do końca. W ostatniej minucie sędzia podyktował kontrowersyjną jedenastkę za dotknięcie piłki ręką przez Przemysława Szymińskiego. Rzut karny pewnie wykorzystał Rafał Grodzicki doprowadzając do wyrównania.

Mecz z Wisłą był pierwszym za prezesury Janusza Patermana. Nowe otwarcie nie było jednak na Cichej specjalnie widoczne. Loża honorowa świeciła pustkami, choć znalazł się kibic, który w trakcie spotkania wręczył nowemu prezesowi na dobry początek okazałą wiązankę biało-niebieskich kwiatów. Paterman poinformował, że Ruch spłacił już swoje zaległości wobec ZUS i wypłacił pensje piłkarzom, a on sam odrzucił ofertę sprzedaży Stępińskiego.

Ruch Chorzów – Wisła Płock 2:2 (1:1)

Bramki 0:1 Jose Kante (45), 1:1 Mariusz Stępiński (45+2), 1:2 Giorgi Merebaszwili (80), 2:2 Rafał Grodzicki (90-karny)

Sędziował Bartosz Frankowski (Toruń)
Widzów 6176
Żółte kartki M. Stępiński (Ruch) - Rogalski, Furman, Szymiński, Stefańczyk (Wisła)

Ruch: Lech – Konczkowski, Grodzicki, Cichocki, Koj – Przybecki, Surma, Lipski (57. Nowak), Urbańczyk (85. Arak), Ćwielong (76. Mazek) – M. Stępiński

Wisła P. Kiełpin – Stefańczyk, Szymiński, Bożić (85. Byrtek), P. Stępiński – Merebashvili, Rogalski (63. Kriwec), Iliev, Furman, Reca (58. Kun) – Jose Kante.

*Przejmująca historia Macieja Cieśli. To o nim mówił papież Franciszek
*Ale burza! Samochody zatopione przy M1 w Czeladzi ZDJĘCIA + WIDEO
*Tylko szaleniec mógłby się rzucić na tego policjanta ZOBACZCIE ZDJĘCIA
*Sprawdzony i prosty przepis na leczo SPRÓBUJ I SIĘ PRZEKONAJ
*Najlepsze baseny w województwie śląskim [TOP 10 BASENÓW]
*W pełni wyposażone mieszkanie w centrum Katowic może być Twoje! Dołącz do graczy loterii "Dziennika Zachodniego"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!