Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pół wieku temu Ruch Chorzów zdobył 10 tytuł mistrzowski [ZDJĘCIA]. Przez politykę nie zagrał jednak w europejskich pucharach

Jacek Sroka
Jacek Sroka
Od zdobycia przez Ruch 10 tytułu mistrzowskiego minęło już pół wieku
Od zdobycia przez Ruch 10 tytułu mistrzowskiego minęło już pół wieku brak
W Miejskim Domu Kultury Batory, a więc miejscu, w którym w 1920 roku założono Ruch Chorzów, dawne gwiazdy Niebieskich wspominały wywalczony 50 lat temu 10 tytuł mistrzowski tego klubu. Spotkaniu towarzyszyła wystawa przypominająca sukces chorzowian sprzed pół wieku.

- To był ostatnie mistrzostwo wywalczone przez drużynę składającą się z samych Ślązaków. Do tego naszym trenerem był związany wcześniej z AKS Chorzów Teofor Wieczorek. Graliśmy prostą piłkę opartą na szybkości i inteligencji piłkarzy. Strzeliliśmy najwięcej bramek, więc tytuł zdobyliśmy jak najbardziej zasłużenie - przypomniał Antoni Piechni-czek, który był kapitanem tamtej drużyny.

- O wielkości tego zespołu najlepiej świadczy to, że była w stanie zdetronizować Górnika. Nasz decydujący mecz z zabrzanami na Stadionie Śląskim oglądało 70 tys. widzów. Wygraliśmy 3:1 i zdobyliśmy tytuł, a że Górnik kilka dni później na tym samym obiekcie pokonał nas w finale PP i zdobył to trofeum, to już nie miało znaczenia - wspominał Jan Rudnow, który był najmłodszym zawodnikiem tamtej drużyny, a w spotkaniach z zabrzanami zwykle krył Włodzimierza Lubańskiego.

- Siłą Ruchu z 1968 r. był śląski charakter, a także znakomita atmosfera, która panowała w drużynie. Przed treningiem zwykle spotykaliśmy się u Antka Piechniczka na kawce - stwierdził z uśmiechem Józef Bon.

- Moje obowiązki jako kapitana polegały nie tylko na przygotowywaniu tej kawki, ale głównie na chodzeniu do działaczy i upominaniu się o wypłaty, bo z tym zawsze w Ruchu były kłopoty. Chorzów był w tamtych latach przemysłowym eldorado, a pieniędzy na sport zawsze brakowało - stwierdził Piechniczek i przypomniał, że Ruch mimo zdobycia tytułu nie zagrał w Pucharze Europy Mistrzów Krajowych, czyli poprzedniku Ligi Mistrzów, bo po inwazji na Czechosłowację UEFA wyrzuciła z europejskiej rywalizacji wszystkie drużyny z krajów socjalistycznych, choć Niebiescy wylosowali już francuskie Saint-Etienne.

Obecny na spotkaniu prezes Ruchu Janusz Paterman poinformował, że w środę PZPN ma rozpatrzyć sprawę odwołanego meczu Niebieskich ze Stomilem. Chorzowianie domagają się przyznania im walkoweru, natomiast olsztynianie uważają, że zły stan boiska nie był ich winą i deklarują, że pokryją koszty zakwaterowania oraz ponownego przyjazdu Ruchu na mecz we wspólnie wybranym terminie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!