Mecz zaczął się znakomicie dla Ruchu, którego w Niepołomicach dopingował Łukasz Surma. Goście objęli prowadzenie już w 8 min. Szybką kontrę przeprowadził Miłosz Przybecki, który dokładnie podał do Vilima Posinkovicia. Chorwat wyłożył piłkę Mello i Brazylijczyk ładnym strzałem z lewej nogi pokonał Marcina Staniszewskiego. Było to pierwsze trafienie w barwach Niebieskich 25-letniego pomocnika mającego także włoskie obywatelstwo.
Odpowiedź Puszczy była jednak natychmiastowa. Dwie minuty po stracie bramki gospodarze przeprowadzili szybką kontrę i do remisu doprowadził Bartosz Żurek. Tuż przed przerwą padł drugi gol dla zespołu z Niepołomic. Marcin Kowalczyk sfaulował tuż przed linią pola karnego Longinusa Uwakwe, ale sędzia po konsultacji z asystentem zdecydował się podyktować jedenastkę. Jej pewnym egzekutorem był Maciej Domański, który zdobył już szóstą bramkę w tym sezonie sprawiając w ten sposób sporo radości niespełna tysiącu kibiców gospodarzy zgromadzonych na trybunach Stadionu Miejskiego w Niepołomicach. Gospodarze w doliczonym czasie gry I połowy mieli jeszcze rzut wolny z 17 m, ale piłkę obronił Nikołaj Bankow.
Po zmianie stron Niebiescy starali się odrobić straty. Długo utrzymywali się przy piłce, ale bili głową w mur i brakowało im dogodnych sytuacji strzeleckich. Najbliższy wyrównania był Mateusz Zawal, który w samej końcówce huknął mocno z dystansu tuż nad poprzeczkę. Atakujący goście zapomnieli o obronie i w doliczonym czasie gry omal nie stracili trzeciej bramki. Zespół Puszczy przeprowadził groźną kontrę, po której Marcin Orłowski trafił w poprzeczkę bramki chorzowian.
- Uważam, że kluczowym momentem tego meczu było szybkie wyrównanie przez gospodarzy. Później był rzut karny. Z ławki nie było widać, czy sędzia podjął słuszną decyzję. Zresztą i tak już tego nie zmienimy. Szanuję sędziów, bo wykonują trudną pracę. Gratuluję przeciwnikowi zwycięstwa, a my przygotowujmy się już do kolejnego spotkania, które czeka nas już w niedzielę – powiedział Juan Ramon Rocha, szkoleniowiec Ruchu
Puszcza Niepołomice – Ruch Chorzów 2:1 (2:1)
Bramki 0:1 Mello (8), 1:1 Bartosz Żurek (10), 2:1 Maciej Domański (43-karny)
Sędziował Tomasz Wajda (Żywiec)
Widzów 957
Żółte kartki Orłowski, Staniszewski (Puszcza)
Puszcza Staniszewski - Furtak, Stawarczyk, Czarny, Bartków – Ryndak, Uwakwe, Stefanik (86. Szewczyk), Domański (87. Ziętarski), Żurek (73. Kotiwca) – Orłowski
Ruch Bankow - Komarnicki, Trojak, Kowalczyk, Hołownia - Przybecki, Zawal, Walski (68. Balicki), Urbańczyk, Mello (78. Słoma) - Posinković (73. Nowak)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?