Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trwoga w Chorzowie po śląskich derbach. Trener Warzycha nie wygrywa, a klub znów nie płaci długów

Jacek Sroka
Jacek Sroka
Drużyna trenera Krzysztofa Warzychy na dobre utknęła na dnie tabeli
Drużyna trenera Krzysztofa Warzychy na dobre utknęła na dnie tabeli Fot Arkadiusz Gola / Polskapresse
Wtorkowy mecz w Chorzowie był ostatnim w tym sezonie derbowym pojedynkiem Ruchu i Piasta. Wygląda jednak na to, że były to także ostatnie śląskie derby w tym składzie w najbliższym czasie. Gliwiczanie wygrywając na Cichej 3:0 wbili gwóźdź do trumny Niebieskich i w tej chwili już tylko jakiś cud mógłby uratować 14-krotnych mistrzów Polski przed spadkiem z Lotto Ekstraklasy,

– Ekstraklasa nam się oddala, ale są jeszcze trzy mecze. Dostaliśmy licencję, jednak teraz musimy pokazać, że zasługujemy na grę w najlepszej lidze. Sytuacja jest już bardzo trudna. Wiem, że znowu to mówimy, ale będziemy walczyć – powiedział Rafał Grodzicki, kapitan Ruchu.

– Matematyka wskazuje na to, że te szanse na utrzymanie ciągle są, wciąż wiele zależy od nas – stwierdził Maciej Urbańczyk, pomocnik Niebieskich.

Tyle tylko, że patrząc na grę chorzowian naprawdę trudno o jakiekolwiek powody do optymizmu. Drużyna nie wygrała w lidze meczu od 18 marca, a tylko zwycięstwa mogą sprawić, że opuści ostatnie miejsce w tabeli. Od bezpiecznej lokaty chorzowian dzielą trzy punkty, ale tak naprawdę cztery, bo zarówno Arka jak i Śląsk były wyżej po zasadniczej części rozgrywek, więc żeby ich wyprzedzić Ruchu musi zgromadzić więcej punktów niż te zespoły.

Coraz wyraźniej widać, że Krzysztof Warzycha, który awaryjnie przejął zespół po rezygnacji Waldemara Fornalika, nie do końca radzi sobie z rolą trenera, bo zwyczajnie brakuje mu doświadczenia. Pod jego wodzą Niebiescy jeszcze nie wygrali, a kilka ostatnich decyzji kadrowych, jak chociażby wystawienie przeciwko Piastowi mało grających wcześniej Michała Walskiego, Miłosza Trojaka i Pawła Oleksego było zwyczajnie nie trafionych.

– Będziemy walczyć do ostatniego spotkania. Do zdobycia jest jeszcze 9 pkt. Nie wiem, czy 26 pkt wystarczy do utrzymania w Ekstraklasie. Chcemy pokazać, że drużyna Ruchu ma charakter i ją na to stać. Jestem zadowolony z ambicji i woli walki. Podziękowałem chłopakom, bo naprawdę był to lepszy obraz na boisku niż w ostatnim meczu. Pomimo porażki są też pozytywy – powiedział popularny “Gucio”, ale nawet kibicom ceniącym legendarnego napastnika trudno te pozytywy dostrzec, bo Ruch zapomniał jak się strzela gole, a gra obronna w ostatnich meczach woła o pomstę do nieba.

Ruch czekają teraz dwa wyjazdowe pojedynki z Cracovią i Arką, a na koniec mecz u siebie z Górnikiem Łęczna. Tylko trzy zwycięstwa mogą zapewnić chorzowianom utrzymanie, ale z bezpośrednimi rywalami gra się im wyjątkowo ciężko.

Jakby mało było na Cichej problemów sportowych, to znów pojawiły kwestie starych długów. Portal Weszło.com ujawnił, że Ruch nie zapłacił do tej pory swoim piłkarzom i sztabowi szkoleniowemu łącznie miliona złotych premii za awans do grupy mistrzowskiej w sezonie 2015/16 i w dodatku zataił to przed Komisją ds. Licencji Klubowych, żeby dostać zgodę na grę w Ekstraklasie.

– Jeśli Komisja Licencyjna zwróci się do klub o szersze wjaśnienia tej sprawy z całą pewnością przekażemy jej całą swą wiedzę. Nie jest natomiast prawdą, że cokolwiek ukrywaliśmy przed Komisją Licencyjną, a sprawa nie jest tak jednoznaczna jak sugerują niektóre medialne enuncjacje – oświadczył Witold Jajszczok, rzecznik Ruchu.

Niebiescy zamierzają dowodzić, że w umowie podpisanej przez byłego już prezesa Dariusza Smagorowicza oraz zawodników znalazł się punkt 4 głoszący, że wszystkie nagrody wypłacane będą dopiero po specjalnej uchwale zarządu Ruchu, a takowa do tej pory nie została jeszcze podjęta.

MAGAZYN SPORTOWY24 - Janusz Wójcik o korupcji. Ja nie byłem nawet małym trybikiem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Trwoga w Chorzowie po śląskich derbach. Trener Warzycha nie wygrywa, a klub znów nie płaci długów - Dziennik Zachodni