Hokej: GKS Tychy - Bejbarys Atyrau 2:4. Finał Pucharu Kontynentalnego nie dla tyszan

Wicemistrzom Polski nie udało się powtórzyć sukcesu z poprzedniego sezonu i awansować do finału PK. W turnieju we Włoszech tyszanie przegrali wszystkie mecze. Awans wywalczyli gospodarze Rittner Buam i najprawdopodobniej Bejbarys Atyrau (wszystko zalegało od ostatniego meczu gospodarzy z Szachtiorem Soligorsk)
.
Z każdym z rywali zawodnicy GKS toczyli wyrównane mecze, ale też w każdym pojedynku czegoś zabrakło, by odnieść zwycięstwo. O sobotniej porażce z Szachtiorem Soligorsk zadecydowały indywidualne błędy, które Białorusini bezlitośnie wykorzystali rewanżując się tyszanom za porażkę w Final Four w Rouen.

Nadzieję na awans dawało jeszcze pokonanie w ostatnim spotkaniu Bejbarysu Atyrau trzema bramkami, ale Kazachowie nie pozwolili ekipie GKS ani razu wyjść na prowadzenie, a sami wykorzystali najpierw dwa błędy Petra Kubosza. Tyszanie walczyli jednak ambitnie i po strzałach Patryka Koguta oraz Jaroslava Kristka doprowadzili di remisu. Ostatnie słowo należało jednak do drużyny z dalekiego Kazachstanu. Rywale najpierw wzięli czas i strzelili trzeciego gola, a później posłali krążek do pustej bramki GKS przypieczętowując swoją wygraną.

GKS Tychy – Bejbarys Atyrau 2:4 (0:1, 1:1, 1:2)

Bramki 0:1 Maksim Korobow (20), 0:2 Nikita Cyruljow (22), 1:2 Patryk Kogut (39), 2:2 Jaroslav Kristek (52), 2:3 Michaił Panszyn (59), 2:4 Albert Wiszniakow (60).

GKS Tychy Żigardy – Zatko, Kotlorz; Kolusz, Galant, Bepierszcz – Kubos, Ciura; Vitek, Komorski, Jeziorski – Górny, Bryk; Vozdecky, Kristek, Kogut – Horzelski, Pociecha; Bagiński, Rzeszutko, Witecki. 

*Kontrowersyjne ZDJĘCIA dziewczyn na kalendarzu 2017 ZDJĘCIA
*Bestie z Rybnika. Takie okazy łowią wędkarze na zalewie w Rybniku ZDJĘCIA
*Superksiężyc 2016: Te zdjęcia są fantastyczne! ZOBACZ
*Aktor Jerzy Cnota ZDJĘCIA Z PRYWATNEGO ARCHIWUM
*Sprawdź, czy możesz zostać policjantem TEST PSYCHOLOGICZNY