Na początku meczu goście kilkakrotnie zagrozili bramce Stefana Żigardy’ego, lecz Czech spisywał się bez zarzutu. Pod koniec pierwszej tercji do głosu doszedł GKS i szybko udokumentował to bramkami. Najpierw w ogromnym zamieszaniu pod bramką Polonii krążek do siatki skierował Bartłomiej Jeziorski dobijając strzał Bartosza Ciury. Dokładnie dwie minuty później podwójną przewagę wykorzystał Jakub Witecki strzałem z bliska pokonując Ondreja Raszkę.
Druga odsłona toczyła się pod dyktando gospodarzy, którzy jednak nie potrafili wykorzystać stworzonych przez siebie okazji. Sytuacje sam na sam z bramkarzem Polonii zmarnowali Jan Semorad, Josef Vitek i Michael Kolarz, a Witecki trafił w słupek. Bytomianie w tej tercji przez ponad minutę grali pięciu na trzech, lecz nawet wówczas nie potrafili sobie wypracować dobrej okazji. Gospodarze kontrolowali sytuację, a o dobrą atmosferę na trybunach zadbali też rezerwowi hokeiści tyszan rozdając paniom kwiaty z okazji Dnia Kobiet.
Sielankę miejscowych zmącił w trzeciej tercji Marcin Frączek zmieniając lot krążka po strzale z dystansu Davida Turonia i strzelając kontaktową bramkę. To trafienie obudziło 300-osobową grupę kibiców Polonii, którzy znów zaczęli głośno dopingować gości. Bytomskich fanów szybko uciszył jednak Andrej Makrow uderzeniem pod poprzeczkę zdobywając trzeciego gola dla GKS.
Trener Tomasz Demkowicz natychmiast wziął czas i zdołał jeszcze raz poderwać bytomian do walki. Goście wycofali w 55 minucie bramkarza, a że na ławce kar siedział Mateusz Bryk, znów grali w podwójnej przewadze i tym razem Turoń potężnym uderzeniem pokonał Żigardy’ego. Emocje były do samego końca, bo bytomianie znów wycofali bramkarza i świetną okazję na doprowadzenie do remisu miał Roman Malinik, ale ostatecznie tyszanie utrzymali prowadzenie do końcowej syreny.
W sobotę i niedzielę obie drużyny rywalizować będą w Bytomiu. Niedzielny mecz transmitować będzie TVP Sport. Mające ponad 50 lat lodowisko nie ma co prawda odpowiedniej instalacji elektrycznej, ale dzięki sprowadzeniu agregatu po raz pierwszy od kilkunastu lat uda się przeprowadzić bezpośrednią relację z popularnej Stodoły.
GKS Tychy – Tempish Polonia Bytom 3:2 (2:0, 0:0, 1:2)
Bramki 1:0 Bartłomiej Jeziorski (17), 2:0 Jakub Witecki (19), 2:1 Marcin Frączek (48), 3:1 Andrej Makrow (54), 3:2 David Turoń (56)
Kary Tychy - 16, Polonia – 12 minut
Widzów 2500
Stan rywalizacji play off (do czterech zwycięstw) 2:0 dla tyszan. Kolejny mecz w sobotę o g. 18 w Bytomiu.
Tychy: Żigardy – Zatko, Kubos; Kolusz, Kristek, Makrow – Kotlorz, Bryk; Bepierszcz, Galant, Semorad – Ciura, Kolarz; Vitek, Komorski, Jeziorski – Horzelski, Pociecha; Woźnica, Rzeszutko, Witecki.
Polonia: Raszka – Działo, Cunik; Vozdecki, Malinik, Bordowski – Turoń, Augskalns; Biezais, Frączek, Kozłowski – Wanacki, Dikis; Danieluk, Słodczyk, Salamon – Pastryk, Owczarek; Kłaczyński, Krzemień, Wąsiński.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?