Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Turniej EIHC: Polska - Słowenia 1:4. Miłe złego początki Biało-Czerwonych [ZDJĘCIA]

Jacek Sroka
Jacek Sroka
Polacy przegrali ze Słowenia 1:4
Polacy przegrali ze Słowenia 1:4 Lucyna Nenow / Polska Press
Od porażki rozpoczęli rywalizację w turnieju EIHC w Katowicach polscy hokeiści. Biało-Czerwoni w małej hali Spodka ulegli Słowenii 1:4. Słoweńcy zrewanżowali się nam za porażkę w kwietniowych MŚ, w trakcie których w legendarnej katowickiej hali ulegli Polakom 1:4.

Słoweńcy ubiegłoroczny pobyt na Śląsku wspominają jednak bardzo dobrze, bo wywalczyli tutaj awans do MŚ elity. Teraz nie przyjechali do Katowic w najsilniejszym składzie, ale jednak pokonali Polaków.

Przed turniejem więcej niż o formie podopiecznych trenera Jacka Płachty mówiło się o ubezpieczeniach zawodników. Najgłośniej domagali się ich Michal Kotlorz i Mateusz Bepierszcz, którzy nie mogąc się doczekać dokumentów w pewnym momencie wyjechali nawet ze zgrupowania. Po przedstawieniu skanów polis obaj tyszanie wrócili do kadry, ale przeciwko Słoweńcom zagrał tylko Bepierszcz. Kotlorz nie zmieścił się dzisiaj w składzie reprezentacji.

Polacy również występujący w eksperymentalnym składzie dobrze zagrali w pierwszej tercji i objęli prowadzenie po ładnej akcji Macieja Kruczka z Damianem Kapicą. Biało-Czerwoni dobrze spisywali się przez połowę spotkania, ale po stracie gola coś się w ich grze zacięło. Po błędzie naszych zawodników w obronie do remisu doprowadził pozostawiony bez opieki Zan Jeżovszek. Chwilę później Słoweńcy grali w podwójnej przewadze i błyskawicznie ją wykorzystali, gdy odbity przez Rafała Radziszewskiego krążek z bliska dobił Miha Verlić.

W trzeciej tercji goście udowodnili swą wyższość, gdy dwie kolejne bramki zdobył dla nich Jan Urbas. Napastnik Villacher SV wynik ustalił na 29 sekund przed końcową syreną kierując krążek do pustej bramki. Polacy tradycyjnie słabo grali w przewadze nie potrafiąc wykorzystać żadnego z okresów osłabienia rywala i na pewno muszą nad poprawą tego elementu sporo popracować. Oddawali także stanowczo zbyt mało strzałów na bramkę przeciwników.

Była to czternasta w historii wygrana Słoweńców z Polakami. W tym meczu w kadrze narodowej zadebiutował 18-letni Bartłomiej Jeziorski z GKS Tychy. W piątek Biało-Czerwoni zmierzą się w Satelicie z Ukrainą, która dziś po dogrywce wygrała z Włochami. Początek meczu Polaków o godz. 16.30. Transmisja w TVP Sport.

Polska – Słowenia 1:4 (1:0, 0:2, 0:2)

Bramki: 1:0 Damian Kapica (13), 1:1 Zan Jeżovszek (34), 1:2 Miha Verlić (38), 1:3 Jan Urbas (47), 1:4 Jan Urbas (60)

Kary: Polska - 14, Słowenia – 20 minut
Widzów 1.000

Polska Radziszewski - Rompkowski, Kruczek; Urbanowicz, Dziubiński, Kapica - Ciura, Wajda; Chmielewski, Komorski, Bepierszcz - Bryk, Wanacki; Jeziorski, Pasiut, Wronka - Jaśkiewicz, Fraszko; Strzyżowski, Krzemień, Domogała

Włochy - Ukraina 3:4 po dogrywce (3:2, 0:0, 0:1, dogrywka 0:1)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!