PŚ w skokach narciarskich 2017/2018: Inauguracja sezonu w Wiśle

Walczyliśmy o to dość długo – nie ukrywa Andrzej Wąsowicz, wiceprezes Polskiego Związku Narciarskiego i dyrektor skoczni w Wiśle Malince. Po piątkowych obradach Komisji Kalendarzowej FIS wiadomo, że właśnie w Wiśle rozpocznie się sezon skoków narciarskich 2017/18. Dwa konkursy na skoczni im. Adama Małysza odbędą się 18 i 19 listopada.

- Udało się to osiągnąć w trakcie szczerych rozmów z Walterem Hoferem w czasie mistrzostw świata w Lahti – zdradza wiceprezes PZN.

W tych rozmowach i spotkaniu z dyrektorem Pucharu Świata brał udział minister sportu i turystyki Witold Brańka. Między innymi dzięki temu udało się zdobyć przychylność ministerstwa na sfinansowanie torów lodowych na skoczni im. Adama Małysza w Wiśle Malince, które były jednym z wymogów do przeprowadzenia konkursu w Wiśle.

Szefowie PZN postanowili zaryzykować i starać się o rozegranie dwóch konkursów w Wiśle na inaugurację sezonu. – Mieliśmy świadomość, że trudno wbić się w termin stycznia czy lutego. Dlatego wraz z naszym partnerem Supersnow wymyśliliśmy inaugurację Pucharu Świata właśnie w Wiśle – przyznaje Wąsowicz.

To zaskakująca informacja biorąc pod uwagę rosnące z roku na rok problemy ze śniegiem w Beskidach. Tymczasem konkursy na skoczni w Wiśle Malince zostały zaplanowane na 18-19 listopada (konkurs drużynowy i i indywidualny). Andrzej Wąsowicz jest przekonany, że śnieg , a właściwie jego brak, nie będzie żadnym problemem.

- Opieramy się całkowicie na produkcji śniegu przy wykorzystaniu nowoczesnych urządzeń. Byliśmy miesiąc temu na pokazie firmy Supersnow, gdzie zaprezentowano nam produkcję śniegu w temperaturze +12 stopni. Śnieg opadał na brukowe kostki i utrzymywał się w świetnej konsystencji, jesteśmy przekonani, że damy radę – zaznacza.

Dodajmy, że w Polsce zostaną rozegrane cztery konkursy – dwa w Wiśle (18-19 listopada 2017 r.) i dwa w Zakopanem (28-29 stycznia 2018 r.).

ZOBACZ KONIECZNIE: NASZA RAMÓWKA
DZISIAJ POLECAMY PROGRAM TOP SPORTOWY24