Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Włókniarz wróci do Ekstraligi? Klub liczy na pomoc miasta i sponsorów

Bartłomiej Romanek
Włókniarz zajął trzecie miejsce na zapleczu Ekstraligi i zgodnie z regulaminem może skorzystać z zaproszenia do grona najlepszych
Włókniarz zajął trzecie miejsce na zapleczu Ekstraligi i zgodnie z regulaminem może skorzystać z zaproszenia do grona najlepszych Fot. ireneusz Romanek
Być może w przyszłym roku nasz region w Ekstralidze będą reprezentowały dwa kluby. Zaproszenie do niej otrzymał bowiem Włókniarz Częstochowa.

W poniedziałek do siedziby Eko-Dir Włókniarza Częstochowa wpłynęło oficjalne zapytanie od Polskiego Związku Motorowego w sprawie startów w PGE Ekstralidze w sezonie 2017. Klub ma siedem dni na odpowiedź.

Włókniarz w minionym sezonie Nice Polskiej Ligi Żużlowej nie awansował do finału i zajął w rozgrywkach trzecie miejsce. Ligę wygrał łotewski Lokomotiv Daugavpils, który nie ma prawa do startów w Ekstralidze. Wszystko wskazuje na to, że również Orzeł Łódź, który był drugi, nie będzie chciał startować w ekstraklasie.

Zgodnie z regulaminem kolejną drużyną, która może skorzystać z okazji i awansować jest właśnie Włókniarz Częstochowa. Jeśli klub odmówi, wówczas Ekstraliga ogłosi konkurs, w którym faworytem będzie tegoroczny spadkowicz, tarnowska Unia.

- Decyzja, czy skorzystamy z zaproszenia, pewnie będzie się ważyć do ostatecznego terminu, który podał nam PZMot. Musimy bowiem w rekordowo krótkim czasie zbudować solidny budżet na miarę Ekstraligi - mówi Michał Świącik, prezes Włókniarza. - Jesteśmy w trakcie rozmów z miastem i sponsorami.

Na jaką pomoc z miasta liczy klub? - Chciałbym, żeby była ona na podobnym poziomie, co w Rybniku, Lesznie czy w Grudziądzu - mówi Świącik.

W tych ośrodkach władze miasta dokładają grubo ponad 2 miliony złotych, a Częstochowa jeszcze nigdy nie łożyła tak wielkich pieniędzy na klub żużlowy.

Michał Świącik przekonuje, że jeśli znajdą się środki, to uda się zbudować drużynę na miarę Ekstraligi i powołuje się na rybniczan, którzy awansowali z trzeciej lokaty, a w tym roku pewnie się utrzymali.

- Szkoda byłoby zmarnować szansę, bo wywalczyliśmy ją w sposób sportowy, zajmując trzecie miejsce, uprawniające do otrzymania zaproszenia - dodaje Świącik.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!