Szkoleniowiec Piasta Gliwice rozstał się z tym klubem tuż przed rozpoczęciem sezonu po nieudanej przygodzie w Lidze Europejskiej. Bardziej niż o porażkę z IFK Goeteborg chodziło jednak o odmienne wizje budowania gliwickiej drużyny, które poróżniły prezesa klubu z trenerem. Gdy zmieniły się władze w Piaście Latal wrócił na Okrzei i z każdym meczem pokazuje, że warto było na niego postawić.
Radoslav Latal najpierw wydźwignął gliwiczan z marazmu, w jakim drużyna pogrążyła się po jego odejściu. Później zaczął z nią wygrywać mecze, a wczoraj w Gdańsku w spotkaniu z liderem Lotto Ekstraklasy pokazał, że jego zespół potrafi grać naprawdę dobrze i to mimo poważnego osłabienia kadrowego.
Zastanawiam się, gdzie byłby dzisiaj Piast, gdyby trenerowi mającemu w dorobku piękną karierę piłkarską okazano w Gliwicach więcej zaufania.
ZOBACZ KONIECZNIE:
PIAST - TERMALICA 2:1
Przecież Latal już w poprzednim sezonie udowodnił, że wiele potrafi jako trener zdobywając wicemistrzostwo Polski. Zupełnie niepotrzebnie na Okrzei zmarnowano kilka miesięcy czasu i dlatego gliwiczanie muszą teraz gonić górną połówkę tabeli, w której spokojnie mogliby już być, gdyby w lipcu nie rozstali się pochopnie z czeskim szkoleniowcem.
*Sprawdź, czy możesz zostać policjantem TEST PSYCHOLOGICZNY
*Kierowca przejechał kobietę na pasach i uciekł. Szukają go internauci i policja
*POLECAMY: Najlepsze kawiarnie w Katowicach to nie tylko dobra kawa
*Gliwice miastem przyszłości, a jednak brakuje 9 rzeczy ZOBACZ
*Kibolska zadyma w Zabrzu ZDJĘCIA I WIDEO tylko dla dorosłych
*Ściągnąłeś film z torentów? Pójdziesz do więzienia. Policja namierza internautów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?