Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sroka: Latal zasłużył sobie na zaufanie

Jacek Sroka
To, że trenera chwali się po wygranym meczu, to norma. Ja postanowiłem pochwalić Radoslava Latala po spotkaniu, w którym jego zespół nie zdobył ani jednego punktu. Jednak to, co Piast pokazał wczoraj w Gdańsku, na pewno zasługuje na słowa uznania.

Szkoleniowiec Piasta Gliwice rozstał się z tym klubem tuż przed rozpoczęciem sezonu po nieudanej przygodzie w Lidze Europejskiej. Bardziej niż o porażkę z IFK Goeteborg chodziło jednak o odmienne wizje budowania gliwickiej drużyny, które poróżniły prezesa klubu z trenerem. Gdy zmieniły się władze w Piaście Latal wrócił na Okrzei i z każdym meczem pokazuje, że warto było na niego postawić.

Radoslav Latal najpierw wydźwignął gliwiczan z marazmu, w jakim drużyna pogrążyła się po jego odejściu. Później zaczął z nią wygrywać mecze, a wczoraj w Gdańsku w spotkaniu z liderem Lotto Ekstraklasy pokazał, że jego zespół potrafi grać naprawdę dobrze i to mimo poważnego osłabienia kadrowego.

Zastanawiam się, gdzie byłby dzisiaj Piast, gdyby trenerowi mającemu w dorobku piękną karierę piłkarską okazano w Gliwicach więcej zaufania.

ZOBACZ KONIECZNIE:
PIAST - TERMALICA 2:1

Przecież Latal już w poprzednim sezonie udowodnił, że wiele potrafi jako trener zdobywając wicemistrzostwo Polski. Zupełnie niepotrzebnie na Okrzei zmarnowano kilka miesięcy czasu i dlatego gliwiczanie muszą teraz gonić górną połówkę tabeli, w której spokojnie mogliby już być, gdyby w lipcu nie rozstali się pochopnie z czeskim szkoleniowcem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!